Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
Dzięki za kciuki
Jesteśmy po wizycie. Chyba ja się bardziej stresuję, niż miśki. Znaczy stresuję się tym, że Żurek będzie się bał... A więc, przerost korzeni jest, jednak nie ma dramatycznego pogorszenia w porównaniu z grudniem 2015r. To jest dobry znak, bo zmiany nie zachodzą szybko. Zgryz jest krzywy, jeden trzonowiec zachodził już na język i może przez to Żurek tracił na wadze, bo może mu to już na tyle przeszkadzało. Leciutka korekta - przycięcie zrobiona, powinno być lepiej. Korzeń od tego zęba mocno przerośnięty, mamy nadzieję, że po tej przycince trochę pójdzie w dół. Krew pobrana, czekam na wyniki i po wynikach będziemy decydować, czy coś dalej, czy jest ok i tylko kontrola wagi i zębów za jakiś czas. Dostałam probiotyk enteroferment (wiecie - całościowy ferment
) i do poszukania APL strong bones. To chyba joanna ch używała? Gdzie to kupić? W ostateczności dr Judyta zamówi mi przez medicavet, ale może ktoś coś wie? Miecio obmacany, pazurki obcięte u obu.
Żurek obecnie śpi, ale jadł itp, więc chyba mocno nie ucierpiał na tej przycince ząbkowej.
Trochę mi ciężko było jechać do dr Judyty, ale jakoś dałam radę. Choć wspomniałam sytuację z Warszawy, bo miałam wyniki różnych badań Żurka właśnie stamtąd. No i trochę smutno mi się zrobiło, jak wspomniałam Alfredzika
A dziś mam wolne i jestem na wakacjach u mamy
A jutro na popo do roboty. I w niedz też. I umówiłam się na wieczór w niedz z koleżanką. Dialog o tym z Migiem:
Mig: to kiedy cię zobaczę?
Ja: jak kiedy, jutro po pracy.
M: ja jutro wychodzę wieczorem.
Ja: To w niedzielę rano.
Mig: Łe
Ja: W czym problem? Nie będziesz mnie widział 2 dni. Jak ty wyjeżdżasz na wakacje, to się nie widzimy 7 tygodni. Jak chcesz możemy dziś wieczór zrobić sobie skypa.
Nic mi nie odpowiedział. Zawsze tak jest. Coś mu nie pasuje ale jak mu dam analogiczną sytuację z nim w roli głównej, to się to w ogóle nie liczy. I jeszcze foch na mnie, że z psem będzie musiał wyjść tuż po pracy (czyli o 15) a potem tuż przed wyjściem (czyli o 18), bo się z koleżankami umówił. Oczywiście nie liczy się to, że ja walczyłam o Homera, jak on sobie siedział na święta w Hiszpanii. I oczywiście nie liczy się to, że jak on sobie pojedzie na wakacje na 7 tyg, to ja będę codziennie 4x wychodziła z Homerem. W ogóle to może sobie jechać i nie wracać
Jesteśmy po wizycie. Chyba ja się bardziej stresuję, niż miśki. Znaczy stresuję się tym, że Żurek będzie się bał... A więc, przerost korzeni jest, jednak nie ma dramatycznego pogorszenia w porównaniu z grudniem 2015r. To jest dobry znak, bo zmiany nie zachodzą szybko. Zgryz jest krzywy, jeden trzonowiec zachodził już na język i może przez to Żurek tracił na wadze, bo może mu to już na tyle przeszkadzało. Leciutka korekta - przycięcie zrobiona, powinno być lepiej. Korzeń od tego zęba mocno przerośnięty, mamy nadzieję, że po tej przycince trochę pójdzie w dół. Krew pobrana, czekam na wyniki i po wynikach będziemy decydować, czy coś dalej, czy jest ok i tylko kontrola wagi i zębów za jakiś czas. Dostałam probiotyk enteroferment (wiecie - całościowy ferment
Żurek obecnie śpi, ale jadł itp, więc chyba mocno nie ucierpiał na tej przycince ząbkowej.
Trochę mi ciężko było jechać do dr Judyty, ale jakoś dałam radę. Choć wspomniałam sytuację z Warszawy, bo miałam wyniki różnych badań Żurka właśnie stamtąd. No i trochę smutno mi się zrobiło, jak wspomniałam Alfredzika
A dziś mam wolne i jestem na wakacjach u mamy
Mig: to kiedy cię zobaczę?
Ja: jak kiedy, jutro po pracy.
M: ja jutro wychodzę wieczorem.
Ja: To w niedzielę rano.
Mig: Łe
Ja: W czym problem? Nie będziesz mnie widział 2 dni. Jak ty wyjeżdżasz na wakacje, to się nie widzimy 7 tygodni. Jak chcesz możemy dziś wieczór zrobić sobie skypa.
Nic mi nie odpowiedział. Zawsze tak jest. Coś mu nie pasuje ale jak mu dam analogiczną sytuację z nim w roli głównej, to się to w ogóle nie liczy. I jeszcze foch na mnie, że z psem będzie musiał wyjść tuż po pracy (czyli o 15) a potem tuż przed wyjściem (czyli o 18), bo się z koleżankami umówił. Oczywiście nie liczy się to, że ja walczyłam o Homera, jak on sobie siedział na święta w Hiszpanii. I oczywiście nie liczy się to, że jak on sobie pojedzie na wakacje na 7 tyg, to ja będę codziennie 4x wychodziła z Homerem. W ogóle to może sobie jechać i nie wracać

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23231
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
Bo te Ibery to obrażalskie są...
StrongBones APL wrzuć w googla , to Ci wyjdzie, powinno byc w różnych sklepach internetowych i nie tylko.
StrongBones APL wrzuć w googla , to Ci wyjdzie, powinno byc w różnych sklepach internetowych i nie tylko.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
A dziękuję porcello, za radą poszłam i znalazłam w mig i już zamówiłam 2x, jeszcze dla Homera
I jeszcze smakołyk dla Homera też się znalazł w zamówieniu...i karma...i razem 143zł...
A kupić można u Was w Wawie w przychodni wet Przychodnia Weterynaryjna "LUPUS"
A kupić można u Was w Wawie w przychodni wet Przychodnia Weterynaryjna "LUPUS"
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
katiusha
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
No tak, chłopy....
Niech się futrzaki wzmacniają w kościach
A takie zakupy jednej rzeczy mi także jakoś nie wychodzą.. Zawsze coś dorzucę, a potem zadziwiam się sumą do zapłaty
Niech się futrzaki wzmacniają w kościach
A takie zakupy jednej rzeczy mi także jakoś nie wychodzą.. Zawsze coś dorzucę, a potem zadziwiam się sumą do zapłaty
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
Jak słucham takich zachowań mężczyzn to zawsze przypomina mi się tekst z Chłopaki nie płaczą kiedy to dzwoni ktoś do drzwi i jeden koleś mówi do drugiego, że tamten ma wstać i otworzyć bo on przedwczoraj ściszał telewizor
Mam nadzieję, że zakumaliście moje długie zdanie 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
Rozumiemy Anula
Wyniki krwi Żurka piękne. Mamy zatem stosować probiotyk, strong bones i zjawić się za czas jakiś na kontrolę ząbków
Homer z poduszką na plecach

Żurek a za nim skrada się jego cień

Cień wychodzi z cienia

Mieacio

Wyniki krwi Żurka piękne. Mamy zatem stosować probiotyk, strong bones i zjawić się za czas jakiś na kontrolę ząbków
Homer z poduszką na plecach
Żurek a za nim skrada się jego cień
Cień wychodzi z cienia
Mieacio
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Chocolate Monster
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
Śliczni chłopcy
I widzę,że masz nowy avatar
I widzę,że masz nowy avatar
- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
no wlasnie ja tez zauwazylam i chcialam sobie obejrzec ten komiks jeszcze raz, ale link juz nie dziala 
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer
Avatar tak mnie zmylił, że nie wiedziałam kto to pisze na naszym wątku
Cudownie, że wyniki Homera są dobre, a cień Miecio jak zwykle przesłodki
Cudownie, że wyniki Homera są dobre, a cień Miecio jak zwykle przesłodki