Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Alfredzik, Żurek- do korekty ząbków

Post autor: Lilith88 »

Będzie dobrze, po prostu musi być :fingerscrossed: Co by nie było M. Cię na pewno zrozumie i wesprze nawet jak się trochę pokłócicie w kojcu sama mówisz, że jest wspaniały.
Teoś to dzielny chłopak, fajnie że znalazł taką przyjaciółkę jak Ty :buzki:
Arya90

Re: Alfredzik, Żurek- do korekty ząbków

Post autor: Arya90 »

:fingerscrossed: dla Żurka. :)
ANYA

Re: Alfredzik, Żurek- do korekty ząbków

Post autor: ANYA »

Asita mam nadzieje, ze ulozysz sobie szybko sprawy i przeciez nikt sie nie obrazi, ze mniej sie udzielasz.
JA tez pisze jak mam czas...
Dla Zurka :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: niech juz normalnie je
Fajnie miec Teosia u siebie. Daj mu buziaka ode mnie
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Alfredzik, Żurek- do korekty ząbków

Post autor: dortezka »

Biedne maleństwo :( będzie wszystko dobrze! :pocieszacz: :fingerscrossed:
Żurek jeszcze będzie się ślicznie zajadał smakołykami :buzki:

uściskaj od nas Teosia :buzki:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Tyciek

Re: Alfredzik, Żurek- do korekty ząbków

Post autor: Tyciek »

Asita trzymam przez cały czas za Żurka, :fingerscrossed: wszystko będzie dobrze. :pocieszacz:
Co do Teosia to kawał świata chłopak zwiedzi. :lol:
A właśnie mam pytanie, bo wchodzę na wątek Teosia, a tam wyświetla mi się, że nie mam uprawnień na wchodzenie na to forum. Na innych wątkach nie ma tego problemu... :think: :idontknow:
katiusha

Re: Alfredzik, Żurek- do korekty ząbków

Post autor: katiusha »

WŁAŚNIE!!! Gdzie jest wątek Teosia?!? :|
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Alfredzik, Żurek- do korekty ząbków

Post autor: Asita »

Dziewczęta, nie wiem, czemu wątek Teosia zniknął, pytania kierujcie do Izy albo Stowarzyszenia :idontknow:
Teoś wystawia nosek z klatki i wącha....pewnie czuje, że obok siedzi dwóch innych świnków? Daję mu suszonej trawki - tej, co dla moich suszyłam. Wcina, że się uszy trzęsą :lol: Jutro go odwożę do Bydgoszczy.
Żurek wczoraj na kontroli miał wyjmowane z kieszonek włory. Wetka mnie nastraszyła, że trzeba go będzie zgolić... Nieee! Zakupiłam już grzebyki i zgrzebło a wczoraj go z mamą podcięłyśmy. Teraz codziennie będzie wyczesywany i raz w tyg podcinany. Jeszcze nie je, podejrzewam, że zacznie sam jeść przy dobrym wietrze za tydzień. Nie traci jednak chęci, co wygląda smutno, bo podchodzi do czegokolwiek, chwyta i wyrzuca z ryjka... :( Niech te zęby już urosną. Alfredo z tego wszystkiego stracił rezon... Mało je i leży sobie w kątkach. Postanowiłam, że za każdym razem, jak wyjmuję Żurka, będę wyjmować Alfika i jemu też dawać karmy. Może się ożywi, w końcu kilka razy dziennie zabierają mu kumpla, który w dodatku nic sam nie je...
Wczoraj znowu miałam mały kryzys, pomimo że wizyta u wetki była całkiem pozytywna. Wczoraj mama dała mi wychodne do mojego domu, więc w końcu noc spędziłam z M. I widzę, że czy na odległość, czy na miejscu i tak się martwię. Mama dostała rozpiskę co komu i o której (w końcu mamy mały szpital...). Ale dziś, jak w południe dałam mu karmy marumoto to mnie naprawdę zaskoczył. Przez ostatnie 4 dni walczył ze mną i strzykawką, dodatkowo dawałam mu szałwię z wodą ze strzykawki, bo chyba nawet sam nie pije, walka i jeszcze raz walka. Musiałam mu siłą trzymać ryjek, co na pewno też go bolało. A dziś z marumoto sam podnosił ryjek i ruszał języczkiem! I przy szałwii tak samo :D Głupie to, ale uszczęśliwił mnie. Boby ma brzydkie, ale daję mu probiotyk. Nic więcej nie mogę zrobić. Traci z wagi już bardzo mało. Na dzień wychodzi ok 5g, a na początku leciał po 30-40g/dzień. Ja chyba za to straciłam z 5kg... Modlę się, żeby nie stracił chęci do samodzielnego jedzenia do momentu aż mu ząbki odrosną. I żeby go nie bolało...te kieszonki to jakiś koszmar :sadness:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Alfredzik, Żurek- do korekty ząbków

Post autor: Jack Daniel's »

W sprawie Teosia pisać do Izy. Wątek został przeniesiony, bo pewne osoby wpływały na jego leczenie i udostępniały dane (osobiste i medyczne) bez zgody odpowiednich osób.

Ach więc tutaj mamy pacjenta z kieszonkami... walka jest żmudna i ciężka, ale do wygrania :)
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Alfredzik, Żurek- do korekty ząbków

Post autor: Asita »

Dzięki Jack, naprawdę cenne są informacje od Ciebie :)
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ANYA

Re: Alfredzik, Żurek- do korekty ząbków

Post autor: ANYA »

Asita bedzie dobrze :fingerscrossed: :fingerscrossed: Nie poddawaj sie i sie nie zalamuj, bo uz teraz sa postepy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”