Światełka za tęczą [*], Radomir i Tusia

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Catarinha

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: Catarinha »

Andzia no, nie wygłupiaj się! Święta idą, a ty co odstawiasz? :nono:

Może daj jej do klatki termoforek? Na wzdęcia podobno pomaga, może trochę jej ulży :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: Chryzantem »

ostatnia dawka antybiotyku podana, teraz już tylko probiotyk. w domu dałam jej ogórka za przyzwoleniem weta, biedna przez dłuższą chwilę nie mogła uwierzyć że w końcu coś normalnego może zjeść :roll:
no i dalej espumisan na wzdęcie i masaż brzuszka.
w poniedziałek mamy się zgłosić na kontrolę i oględziny oka. z tym już będzie trochę gorzej, bo albo to po prostu jej uroda, albo faktycznie coś złego się dzieje.
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: Chryzantem »

Trochę zdjęć się uzbierało, więc wrzucam :photo:

Andzia już się czuje dobrze, boby wreszcie w normie, korzysta z wyleżu ile wlezie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zosia jest już u nas rok :jupi: głuptas rośnie jak na drożdżach, podejrzewam że będzie większa od Andzi.

Obrazek
Obrazek

po świętach zostały nam słodycze. zjedliśmy z tatą ptasie mleczko, spojrzałam na tacki z pudełka i stwierdziłam, że mogą z nich być całkiem niezłe "miseczki" (często trzymam świnki na biurku, a jak daję im jeść to siano i inne takie są potem WSZĘDZIE).
teraz jest porządek, miseczki się przyjęły i wcinają z nich ile wlezie :szczerbaty: zrobiłam dwie, na wypadek gdyby chciały się bić :P

Obrazek
Obrazek
Obrazek

wywalanie stópek synchronicznie : zaliczone

Obrazek

w Sylwestra był u nas specjalny gość i przywiózł dziołszkom prawdziwe wiejskie siano. przyznam że jeszcze nigdy nie widziałam żeby tak namiętnie wcinały sianko :lol:
Awatar użytkownika
Emi
Posty: 524
Rejestracja: 17 lip 2013, 16:19
Miejscowość: Radom / Poznań
Lokalizacja: Mazowieckie / Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: Emi »

Ale Wyleżing :love: słodkości :love:
Za Tęczowym Mostem
Noldusia 01.06.2012 - 14.09.2017
Fragola 17.09.2012 - 26.05.2016
Awatar użytkownika
gren
Posty: 1416
Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa, Targówek
Kontakt:

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: gren »

Chryzantem pisze:
wywalanie stópek synchronicznie : zaliczone

Obrazek
Cudne zdjęcie !
Dawna grenouille ;)
twojawiernafanka

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: twojawiernafanka »

Piękne panienki :love:
ANYA

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: ANYA »

Masz zabe zamiast swinki :rotfl:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: martuś »

Super, że Andzia już się lepiej czuje :ok:
Zosieńko wszystkiego najlepszego :prezent: Życzę żebyście przeżywały w tym gronie jeszcze wiele takich rocznic :buzki:
Chryzantem pisze: Obrazek
Ale załapała odlot :szczerbaty:
Chryzantem pisze: Obrazek
Ojejciu jakie słodkości :love: Nic tylko je schrupać :love:
Obrazek
LidkaK

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: LidkaK »

wywalanie stópek synchronicznie : zaliczone

Obrazek

Cudne fotki :!: :love:
A nóżki na tym ostatnim zdjęciu to chyba do całowania wystawione :102:
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: Chryzantem »

dawno nie pisałam, przyznam że teraz nieco mniej czasu mam.
u dziołszek wszystko w porządku, wyjechałam na dwa tygodnie i były pod opieką rodziców - mama je rozpieściła i po powrocie czekały na mnie utuczone prosiaki, tylko im jabłek w pyszczkach brakowało :szczerbaty:
Andzia od wczoraj znowu miękkie boby robi, ale to już chyba jej urok - Zośka wcina co zechce i nic, a ta potrafi mieć rewolucje po czymkolwiek...
mój mężczyzna przywozi im wiejskie siano ze swojej łąki, niby dla jego koni ale im ten jeden worek różnicy nie robi :lol: (swoją drogą koniki piękne, ale dużo większe niż się spodziewałam).
jak będzie już nieco cieplej to może dziołchy będą miały okazję po tej łące pohasać - mam taką nadzieję ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”