Jaki był temat tego zebrania?Siula pisze:
Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
"Dlaczego duża daje nam tak mało żarcia"
- Dzima
- Posty: 10144
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Świńska sekta.... myślą jak podbić światAsita pisze:Jaki był temat tego zebrania?Siula pisze:![]()
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
- zwierzur
- Posty: 3927
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Przed wyborami - jak nic - planują skok przez płot!

Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
jak zawładnąć Dużymi.. a nie, to już wykonane..
no to jak zawładnąć lodówką
no to jak zawładnąć lodówką
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Jakie zgromadzenie
Misi faktycznie jest mniej. I taki włos jakby miała napuszony
Kurczę najgorsze, że w wynikach nic nie wychodzi to nie wiecie co dalej robić...
Misi faktycznie jest mniej. I taki włos jakby miała napuszony
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
One tak zawsze, trochę pobiegają, zjedzą co jest do zjedzenia i stoją żeby im pozwolić wrócić do klatki. 
Martuś no nie wiem już co z tym Miśkiem, za miesiąc sprawdzamy tarczycę, czy się wynik nie pogorszył, bo może to początki niedoczynności. Serce mnie boli jak ją głaszczę, wszystkie kosteczki czuć. Sierść faktycznie gorsza i mniej błyszcząca, na szczęście energię ma, biega jak maratończyk
, apetyt w miarę ok, chociaż czasem wybrzydza. Zaczęłam ją znów dokarmiać ratunkową, bo chyba 2 czy 3 tygodnie już nie dostawała i w sumie z wagi nie leci, ale tyc też nie chce. Eeeech tak bardzo bym chciała żeby była z nami jak najdłużej. Parę dni temu wymacałam jej guzek na klatce piersiowej, malutki, ale twardy
obserwujemy czy rośnie, pewnie w przyszłym tygodniu podjedziemy do weta, bo widzę, że ona sobie tam pyszczkiem sięga.
Martuś no nie wiem już co z tym Miśkiem, za miesiąc sprawdzamy tarczycę, czy się wynik nie pogorszył, bo może to początki niedoczynności. Serce mnie boli jak ją głaszczę, wszystkie kosteczki czuć. Sierść faktycznie gorsza i mniej błyszcząca, na szczęście energię ma, biega jak maratończyk
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Można by się do Ciebie zgłosić z zamówieniem? Dla Lucynki bym chciała, bo Wasze kołnierze są MEGASiula pisze:Dokładnie sosnowa
Martuś kołnierz to patent dużego, cieniutka wykładzina taka jak gruba cerata, akurat miał pod ręką,jak robił klatkę. Obszyte flanelką, w okół szyi wiązanie. Jest to na tyle plastyczne, że spokojnie może się położyć i jej się gnie ten kołnierz, ale na tyle sztywne, że sobie nie sięgnie.Ma dwa na zmianę, bo jednak brudzą się od jedzenia.
Nasza wet ma w sprzedaży szyte przez kogoś, ale te nasze lepszeW gabinecie były w szoku jak zobaczyły
- Dzima
- Posty: 10144
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln
Ula, a widzimy się 20.10 we Wrocławiu?
Bo Siula też się wybiera to może jej TŻ zdąży udziergać kołnierz 
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM

