A jak się dr Magda zapatruje na leczenie tej wątroby? Mam bardzo dobre doświadczenia z nią i leczeniem tego organu (Kordianowi błyskawicznie i relatywnie tanio ogarnęła zapalenie). Marskości się nie da odwrócić, ale przy odpowiedniej terapii można z nią żyć przez jakiś czas. Józef trwał dzielnie osiem miesięcy, chociaż on miał (najprawdopodobniej, bo to diagnoza postawiona właśnie przez Magdę już post mortem, ale tak jakby... jedyna jaką w ogóle dostaliśmy, w MV nie potrafili nawet postawić hipotezy, to był taki przypadek

) bardzo agresywną postać kokcydiozy, więc zaliczał przy okazji zapalenia, które ten proces obumierania wątroby przyspieszyły...
Jak Blanka dostanie ornipural to zaraz zacznie lepiej jeść i na pewno waga skoczy, szczególnie jak tarczyca się unormuje (swoją drogą, niedoczynność tarczycy i problemy z wątrobą bardzo często chodzą w parze

).