Cześć, jastem nowa na forum a to są: Majka (czarna) i Bunia, świniaki (podobno) 3- roczne. Mam je od prawie roku; nabyłam z ogłoszenia; z tego co zrozumiałam należały przedtem do jakichś dzieci. Dzieci oddały je swojej babci a ta babcia - mnie.
To moje pierwsze świniaki - muszę powiedzieć, że zaskoczyły mnie ilością wytwarzanych bobów i mokrych kałuż na dywanie
Nie są specjalnie przyjazne wobec ludzi, więc pozwalam im żyć własnym świniaczym życiem i nie zmuszam za bardzo do kontaktu ze mną. Oswajają się baaaaaaaardzo powoli.
Fajne jest w nich to, że są maksymalnie żarłoczne i dumne z tego
Każdego ranka - jak tylko zobaczą, że się poruszam troche na łóżku - wita mnie głośny kwik. Nie mam co prawda świńskiego translatora ale wydaje mi się, że można to przetłumaczyć jako: "Żreeeeeć!!! Gdzie żarło?!!! DAWAJ ŻARŁO BO W RYJ!!!" Po chwili słychać odgłosy zadowolonego ciamkania...
======================================
fanpejdż świnów https://www.facebook.com/opowiesciswins ... page_panel
Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2019, 7:28 przez joanna ch, łącznie zmieniany 174 razy.
Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
Witaj Joanno na forum
Dziwisz sie ile 2 swinki potrafia wyprodukowac bobow? Ja mam 4 swinki (mialam 5) wiec to jest dopiero fabryka bobkow.
Sliczne dziewczyny
PS mozesz tez sie pochwalic chomisiami bo masz sliczne
Dziwisz sie ile 2 swinki potrafia wyprodukowac bobow? Ja mam 4 swinki (mialam 5) wiec to jest dopiero fabryka bobkow.
Sliczne dziewczyny
PS mozesz tez sie pochwalic chomisiami bo masz sliczne
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
A dzień dobry, dzień dobry.
Ok, to się chwalę:
roborek dziadunio Pędzik:
syryjek Drops Zbójnickie Chomiczki:
i syryjek Ridż Forrester, można powiedzieć z interwencji tzn. od kogoś kto się ogłosił że mu się chomiki kazirodczo rozmnożyły niechcąco:
A tu jeszcze dzisiejsze zdjęcia świnów świeżo po fryzjerze i manikiurze:
Ok, to się chwalę:
roborek dziadunio Pędzik:
syryjek Drops Zbójnickie Chomiczki:
i syryjek Ridż Forrester, można powiedzieć z interwencji tzn. od kogoś kto się ogłosił że mu się chomiki kazirodczo rozmnożyły niechcąco:
A tu jeszcze dzisiejsze zdjęcia świnów świeżo po fryzjerze i manikiurze:
Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
Ale rozetki z nich zrobiłaś
Która jest która?
Która jest która?
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
Majusia jest czarna a Buniolec ruda. Poszłam je ogolić bo coś im się zaczyna robić na skórze - jakieś drobne czarne strupki na głowie u Buni. Wet powiedziała że to łojotok (chyba?) i żeby na razie nic z tym nie robić. Dała mi tylko jakiś preparat w którym można je kąpać.
Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
To Majusia jest moją faworytką, jaka fryzurka
Strupki i nic nie robić? :/ Hm... Prewencja też jest ważna...
Strupki i nic nie robić? :/ Hm... Prewencja też jest ważna...
Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
Wstaw foty tych strupkow, bo dziwne troche, ze strupki sie robia od lojotoku. Nie wiedzialam, ze to mozliwe, chyba, ze sie drapie.
Jak to bylas swinki obciac? Myslalam, ze sama je maszynka potraktowalas...
Jak to bylas swinki obciac? Myslalam, ze sama je maszynka potraktowalas...
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
Nie, sama się za coś takiego nie biorę - byliśmy na obcięciu pazurów i goleniu. To wygląda jak taki czarny łupież. Wątpię czy na zdjęciu coś będzie widać bo to jest pod futrem na głowie Buni. U poprzedniego weta, gryzoniowego, powiedzieli mi że to nic takiego. I dzisiejszy wet tak samo. To nie wiem o co chodzi...
Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
W sumie moj Lewis tez ma lupiez. MOze wykap ja w nizoralu na lupiez
Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
Może to jakieś podrażnienie? Wetem nie jestem, ale dziwne, że tylko takie zalecenia. I żadnej maści nie stosowałaś? Może uczulenie na jakiś krem/szampon?