Jak można starszą świnię oddawać...jeszcze chorą...spokój się na starość należy!
Biegaj Lusia jeszcze długo po porcellowym domku, obobcz i obsikaj każdy zakamarek dzielna babinko
Jak to ze staruszkami różnie bywa: wyszłam na parę godzin, Lusia spała jak kamień. Wrzuciłam jej kilka kawałków cykorii - kiedy wróciłam, po cykorii nie było śladu, a Lusia rąbała granulat. No to za ciosem dałam jeszcze trochę zieleniny i zobaczymy. Jeśli nie będzie chciała papki to nawet nie będę w tej sytuacji nalegać.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery kontakt tylko porcella7@gmail.com
Skorzystała z Twojej nieobecności i urządziła balangę... Kaszpirowskiego obejrzała, czy co tam lubi... To i zgłodniała babina... Zdrówka! "Luśka, Luśka... Mio Amore...!" Kto to śpiewał?!
Lusia slabsza i bez przeciwbólowych nie wspolpracuje, tzn nawet nie chce pobierac pokarmu ze strzykawki. Po loxicomie owszem, tuptala chyba z godzinę po mieszkaniu i dzisiaj na sniadanie przyjęła ok. 15 ml. Ale przez dwa dni bez loxicomu spadla do 430.
Przestała tolerować zastrzyki.
Będę rozmawiac z doktorami, ale nie wygląda to dobrze.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery kontakt tylko porcella7@gmail.com