Gliwickie stado - już nie takie samo...

[Cynthia]

zdjęcie przy paśniku!! paśnik własnej roboty zapewne?

Anula, reklamę mogę se zrobić? Paśniki będą dostępne w Super Świstaku za jakiś czas, mam nadzieję

[Anula]

zdjęcie przy paśniku!! paśnik własnej roboty zapewne?

Tak, paśnik to rękodzieło, nie wykonane przeze mnie, ale zrobiony na zlecenie wg mojego "projektu". Super Świstak był u nas z wizytą, zobaczył paśnik i też takich zapragnął, więc jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to znajdzie się w ofercie sklepu

Tutaj można zobaczyć paśnik we właściwym użyciu https://www.youtube.com/watch?v=_y4YyYB4Jak

[Siula]

Ooo fajny paśniczek, podobny do naszego robionego. Anula oglądałam twoje filmiki. Normalnie Fiśka ma bzika z tą strzykawka jak Misia nasza , szarpie , nie chce oddać i wyrywa innym z pyszczka A stado w kuchni tez suuuper

[Anula]

Ooo fajny paśniczek, podobny do naszego robionego. Anula oglądałam twoje filmiki. Normalnie Fiśka ma bzika z tą strzykawka jak Misia nasza , szarpie , nie chce oddać i wyrywa innym z pyszczka A stado w kuchni tez suuuper

To widzę, że poleciałaś Asiu po całości i zrobiłaś sobie maraton filmowy z moimi Fumfusiami

[Siula]

Są bardzo wciągające

[Anula]

Są bardzo wciągające

Ja tam wszystko wrzucam żeby nie zapchać telefonu, nie wszystkie nadają się do publicznego widoku, bo np przedstawiają syf w chacie albo moje dziwne komentarze, ale cieszę się, że Ci się spodobały

[Anula]

O jejku, jejku, ależ dawno nas tutaj nie było, palimy się ze wstydu.

Trochę się u nas dzieje, zamieszanie dosyć spore. Właściwie od początku listopada nasze świńsko-ludzkie życie upływa pod hasłem kalendarze. Albo je układam, albo pakuję, przepakowuję albo chodzę na pocztę i jeżdżę do kuriera. Kalendarze są piękne i cieszę się, że tak wiele z nich ma już swoich właścicieli.

30 listopada minęły 3 lata odkąd pierwsza świnka czyli Cwaniak zamieszkał z nami. W życiu bym nie pomyślała, że taka niby niewielka decyzja przygarnięcia zwierzątka tak wiele zmieni w moim życiu i we mnie samej. Za to zawsze będę wdzięczna moim Fumfusiom

03 listopada minęłyby 2 lata jak mieszka z nami Tesia, zdecydowanie zbyt szybko odeszła z naszego życia Ale dzięki Tesi jest z nami Fiśka, oj jest i nie da o sobie małpa zapomnieć Wiewióra 18 listopada świętowała 2 latka u nas.

Tak poza tym mamy się względnie ok, Fiśka dokazuje i Cwaniakowi i Pandzie. Zapewne jest to związanie z wykrytą cystą (modlę się, żeby to było to a nie wredny charakter). Cwaniaka obserwuję stale pod względem brzuszka, Pandę pod kątem problemów z nerkami a Fiśki nie da się nie obserwować bo wszędzie jej pełno

Wczoraj zdarzyła się rzecz niesłuchana! Przy ważeniu okazało się, że obie dziewczynki przekroczyły po raz pierwszy kilogram, moje kochane puchate kulki. P.S. Co nie oznacza, że Fiśka przestała być nazywana Chudą dupą

[Siula]

Faktycznie dawno nie było Twoich piękności. Uwielbiam ich

[martuś]

Przecież to Panda nadzoruje wysyłkę kalendarzy więc czym Wy jesteście zmęczeni? Ona to się biedna napracuje

A impreza z okazji rocznic była?

[Siula]

Haha mam nadzieję, że Pandzioszek jest odpowiednio opłacana