Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Kropcia
Posty: 1171
Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

Post autor: Kropcia »

To po tej trawie. Coś było w tych mleczach i krwawniku :szczerbaty: :laugh:
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

Post autor: Chryzantem »

ja tam od razu mam w myślach "senior Żurek!!!" :lol:
Anulka1602

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

Post autor: Anulka1602 »

Ktoś tu chyba wychodował sobie "lecznicze zioło na M" :laugh: :laugh: :laugh:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

Post autor: Asita »

Nic tam nie biorę, oni tak gadają do siebie... A teraz piszą listy.
A, link do bazarku, może ktoś jeszcze nie był :) :)
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=7927
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Anulka1602

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

Post autor: Anulka1602 »

Może piszą już do mikołaja o wielką pakę żarełka co by ich Duża niegłodziła :laugh:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

Post autor: Asita »

U zwierzyny w miarę. Miecio już nie taki smutny, ale za to zrobił się taki porządny, że hej. Bobczy tylko w 2 miejscach i są to ukryte miejsca :lol: W szarym tunelu, gdzie jest siano i za podwójnym polarowym tunelem, gdzie też jest siano. Jak się patrzy na zagrodę, nie ma na widoku ANI JEDNEGO BOBKA. Pierwszy raz mama się przestraszyła, że Miecio przestał bobczyć.. A Żurek mieszka sobie w swoim emeryckim apartamencie i robi na przemian bardzo fajne boby i bardzo srakowate sraki. Nie wiem, co o tym myśleć. Jeszcze kilka dni.
A Homer miał ostatnio parę słabszych dni. W poniedziałek wieczorem zwymiotował i potem nad ranem znowu. Był wyraźnie niewyraźny i osłabiony, smutny też. Uważnie go obserwuję, czy to tylko sprawy żołądkowe czy zespół przedsionkowy. Ale oczopląsu nie ma, nie kręci się w kółko i nie zamiera rozkraczony jakby sparaliżowany. Kupa dziś rzadka poszła, więc to chyba jednak brzuch. Ale taki osowiały jest. Dziś od rana już dużo lepiej. Jeśli to zatrucie, to nie wiem, co mu mogło zaszkodzić. Jedynie to, że je na dworze trawę (może jakaś bakteria, może ślimak?) i w poniedziałek coś zlizał z chodnika. Wolę to niż zespół przedsionkowy. Ewentualnie podejdę z nim do Łuczaka w piątek, bo będę pytać, co dalej z Żurkiem.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

Post autor: martuś »

Może coś faktycznie było na tej trawie i trochę się przytruł :think: Jak masz w domu probiotyk to możesz zapodać.
Zauważyłam, że samotne świnki lubią sobie wybrać jakieś miejsce na toaletę. A jak połączy się taką kuwetkową świnkę z inną to zaraz zapomina i robi wszędzie. Nie wiem czy to kwestia zostawienia swojego zapachu? :think:
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

Post autor: Asita »

Może to kwestia wyluzowania? A może Miecio był porządny od początku, ale jak zobaczył, że Żurek taki nie jest, to też bobczył wszędzie? :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

Post autor: Asita »

Homer po wizycie, złapaliśmy też siki do badania (niesamowite, jakie to proste w porównaniu ze świnką :lol: ), oddał też krew, żeby zobaczyć, czy po ostatniej narkozie coś się nie popsuło. Więc Homer ma niestrawność, boli go brzuch. Dostał antybiotyk, no spe i p/bólowy. Dziś nie może nic jeść. Żałuję, że wczoraj już z nim nie pojechałam, bo po południu już się szykowałam, ale ostatecznie stwierdziłam, że jednak rano pojedziemy. Jutro kontrol i druga dawka antybiotyku. A na sobotę dostanę zastrzyk do domu. Wet stwierdził, że jak umiem zrobić zastrzyk śwince, to psu na pewno tym bardziej :lol:
Homer dziś już jest zwykłym Homerem :102:
A ja właśnie robię "sernik" z tofu z orzechami, do tego mam zamiar zrobić krem ze śmietanki kokosowej. Nie wiem tylko, czy się ubije. Zaraz zobaczę, czy ten sernik w ogóle jest zjadliwy :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

Post autor: Natalinka »

To kolejny pies, o którym słyszę, że tak choruje - super, że Homer już lepiej się czuje! Może piesy też są wrażliwe na norowirusy? Bo to jak grypa żołądkowa całkiem wygląda...

Tofurniki są boskie, tylko koniecznie zakwaś cytryną, żeby był serowy posmak. Ja się wycwaniłam i kupuję u Wietnamczyków takie świeże tofu z krótkim terminem przydatności i trzymam tak z tydzień dłużej - cudownie kwaśnieje i nawet bez cytryny przypomina nieco twaróg. Nikt potem nie choruje, więc stwierdziłam, że chyba już mogę polecać ten patent ;)
Czarna Kluska i Morena
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”