Sierściuszek (Makary) odszedł..

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Lusii
Posty: 44
Rejestracja: 29 lis 2013, 21:17
Miejscowość: Szczecin
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Sierściuszek (Makary) odszedł..

Post autor: Lusii »

Mojego Siersciuszka juz nie ma :cry: ..musialam pomoc mu odejsc.. Dusil mi sie wczoraj zawiozlam go do weta wlozyli go pod tlen i pomogli jak mogli.. ale nie byli wstanie nic wiece zrobic..strasznie sie meczyl wiec wzielam go na rece i pozwolilam zeby podali mu leki i zasnal mi na rekach wtulony..nie chcialam zeby sie dalej meczyl i sie udusil bo i tak byl po dluzej chwili odszedl :cry:

Tydzień temu w niedzielę wieczorem zrobił się osowiały, oczka mu podropiały i nie raz chrypiał przy oddychaniu - a dzień wcześniej latał jak oszalały i cieszył się życiem - od razu na nastepny dzień do weta pojechaliśmy, został zbadany - przeziębienie, które dopiero sie rozwija - dostaliśmy antybioryk, po dwóch dniach na kontrole pojechalismy, był dużo bardziej żywszy ale czesciej chrypia, dostał dodatkowy antybiotyk i inhalacje. Codziennie jezdzilismy na antybiotyk i inhalacje, w domu w dzien i w nocy tez robilismy inhalacje. Po czasie był problem z jedzeniem, bo przy wiekszych ilościach sie krztusił i pojawiał się wtedy problem z oddychaniem. Podawałam mu bardzo małymi porcjami karme ratunkowa i zmiksowana papke z warzyw/owoców, po dwoch dniach jak jadł to kichał jedzeniem - wczoraj lekarz zmieni mu antybiotyk i dal leki mocno wzmacniajaco-odporonosciowe. Po południ zaczał przelewać mi się przez ręce, zawiozłam go szybko do weta, włożyli go pod tlen i powiedzieli, ze zaczal lapac tlen ale musi sobie posiedziec z 2-3h, wiec zebysz poszla do domu i pozniej wrocila na spokojnie - po jakis 2h dostałam telefon, ze nie sa wstanie juz mu bardziej pomóc, ze sie bardzo meczy, ze juz go reanimowali i jakies leki na serce podali, zeby wzmocnic, ze oddycha jeszcze ale sie meczy i jest źle - wiec polecialam szybko do nich i wzielam go na rece, przytulilam i pozwolilam odejsc :cry:

tym bardziej boli to, ze miał dopiero 1,5 roku i to było zwykłe przeziębienie, zawsze był zdrowy i pełny energii..a zgasł z dnia na dzień..robiłam wszystko, żeby mu pomóc ale nie potrafiąc mu pomóc.. :cry: :cry:
paprykarz

Re: Sierściuszek (Makary) odszedł..

Post autor: paprykarz »

Alu, bardzo mi przykro. Mam wrażenie, że dopiero co zawoziłam ich do Ciebie.
Dla Sierściuszka :candle:
Kanja
Posty: 1135
Rejestracja: 30 kwie 2016, 19:10
Miejscowość: Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Sierściuszek (Makary) odszedł..

Post autor: Kanja »

:sadness: Mój tymczas :sadness: Odbierałam piątkę maluszków, trzech chłopców pojechało do Ali. Wiem, że Sierściuszek miał u ciebie dobrze i niczego mu nie brakowało. Strasznie mi przykro. Trzymaj się jakoś :pocieszacz:
Dla kochanego Sierściuszka (Makarego). :candle: Biegaj prosiaczku radośnie za TM. :cry:
Awatar użytkownika
Prosiak Srosiak
Posty: 479
Rejestracja: 23 kwie 2017, 12:26
Miejscowość: Gorzów Wielkopolski
Kontakt:

Re: Sierściuszek (Makary) odszedł..

Post autor: Prosiak Srosiak »

Bardzo mi przykro :( Łzy mi poleciały jak czytałam Twój wpis :( Miesiąc temu odszedł mój pierwszy adopciak... Tak jak Ty walczyliśmy o niego, niestety nie daliśmy rady :( Wiem jak bardzo to boli. Jestem z Tobą Lusii :pocieszacz:
:candle: dla Sierściuszka
Prosiak Srosiak[*] Elmo[*] Misia[*] Bisia[*] Emil[*] Amitka[*] Puszilda[*] Dariusz[*] Monster[*] Zuzanna[*] Kędzior[*] Sweety[*] Alicja[*] Gwiazdka[*] Zbysiu[*] Groszek[*] Lusia[*] Onyk[*]
Awatar użytkownika
DanBea
Posty: 1726
Rejestracja: 10 lip 2013, 19:22
Miejscowość: Katowice
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Sierściuszek (Makary) odszedł..

Post autor: DanBea »

Bardzo mi przykro :sadness:
:candle: :(
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Sierściuszek (Makary) odszedł..

Post autor: sosnowa »

:candle: :cry:
hanel3

Re: Sierściuszek (Makary) odszedł..

Post autor: hanel3 »

:swieca:
Awatar użytkownika
Fikus.i.Max
Posty: 502
Rejestracja: 29 cze 2016, 7:53
Miejscowość: Wrocław
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Sierściuszek (Makary) odszedł..

Post autor: Fikus.i.Max »

Bardzo współczuję :sadness: . Dla Sierściuszka :swieca: .
U mnie: bez świnek :cry:
Za TM Fifi, Max, Antoś, Fikuś :candle:

Do adopcji:
Zbyt często mnie tu nie ma, ale na PW i maile odpowiadam.
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Sierściuszek (Makary) odszedł..

Post autor: Miłasia »

:candle: :cry:
Kanja
Posty: 1135
Rejestracja: 30 kwie 2016, 19:10
Miejscowość: Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Sierściuszek (Makary) odszedł..

Post autor: Kanja »

:candle:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”