Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23229
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]
Smutno ... 
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]
Dzięki wszystkim serdecznie za wsparcie. <3
A ja ze świniami na 1 nocleg na wsi; nażarły się trawy, mam nadzieję że ich nie wezdmie
Pies tutejszy Ferdek (mój ulubieniec psi od dawna, ale nie mówcie Bonkersowi) dostał tyłeczki wszystkie do powąchania i ucieszył się tym niezmiernie, bardzo towarzyski stwór. Niemniej są zabezpieczone całkiem dobrze na wypadek gdyby okazał się skrytym mordercą.
Jeden nocleg a klamotów świńskich tyle... duża kuweta z ikei, duża torba z sianem, karmą ratunkową, podkładami i lekami i klatka-transporter 
A ja ze świniami na 1 nocleg na wsi; nażarły się trawy, mam nadzieję że ich nie wezdmie
- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]
Już by nam się dzieci nie zmieściły w samochodzie, zawsze jak jeździmy razem to ja muszę z Bonkersem na kolanach bo już nie ma miejsca na nic
Ferdek mi tu właśnie
-przybiegł,
-potarzał się po łóżku,
-nadstawił brzuch do czochrania,
-świń popilnował przed niebezpieczeństwem z uszami na sztorc, uprzednio poskradawszy się z wyciągniętymi tylnymi nogami do ich klatki i obniuchawszy ją srogo,
-powylizywał mi stopy
-i pobiegł w ważnych sprawach wiejskiego psiapana na włościach.
Gruba kudłata parówa na krótkich nóżkach. Uwielbiam go bo ma swój własny charakter i osobowość i jest psem niezależnym, robi zawsze to co chce i nie polega tak obsesyjnie na ludziach jak nasz nieszczęsny Bonczek. Biega sobie swobodnie po okolicy, a w zasięgu wzroku sąsiadów i szosy brak; czasem przyłącza się do któregoś człowieka ale jak mu się nudzi to idzie sobie
Dajmy na to idę spacerem dróżką wiejską, wołam Ferdka, który zawsze najpierw przybiega z entuzjazmem, ale gdzieś w trakcie mu się nudzi i biegnie sobie w bok pokopać na polu albo wraca do domu
A taki Bonkers - przykładowo była teraz w moim domu rodzinnym kilka dni i cały czas próbowała być gdzieś w zasięgu mojego dotyku a najchętniej na mnie, nawet razem do łazienki zazwyczaj chodziłysmy. Od kiedy wróciła do swego domu pierwotnego u teściów z Teżetem to nie odstępuje go na krok i śpi mu przy twarzy żeby jej znów nie uciekł.
Ferdek mi tu właśnie
-przybiegł,
-potarzał się po łóżku,
-nadstawił brzuch do czochrania,
-świń popilnował przed niebezpieczeństwem z uszami na sztorc, uprzednio poskradawszy się z wyciągniętymi tylnymi nogami do ich klatki i obniuchawszy ją srogo,
-powylizywał mi stopy
-i pobiegł w ważnych sprawach wiejskiego psiapana na włościach.
Gruba kudłata parówa na krótkich nóżkach. Uwielbiam go bo ma swój własny charakter i osobowość i jest psem niezależnym, robi zawsze to co chce i nie polega tak obsesyjnie na ludziach jak nasz nieszczęsny Bonczek. Biega sobie swobodnie po okolicy, a w zasięgu wzroku sąsiadów i szosy brak; czasem przyłącza się do któregoś człowieka ale jak mu się nudzi to idzie sobie
A taki Bonkers - przykładowo była teraz w moim domu rodzinnym kilka dni i cały czas próbowała być gdzieś w zasięgu mojego dotyku a najchętniej na mnie, nawet razem do łazienki zazwyczaj chodziłysmy. Od kiedy wróciła do swego domu pierwotnego u teściów z Teżetem to nie odstępuje go na krok i śpi mu przy twarzy żeby jej znów nie uciekł.
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]
Śmieszne te psy. U moich teściów też jest pies Ferdek- prześmieszny, towarzyski bardzo i chodzi ciągle z uśmiechem na pyszczku, pakuje się na kolana do głaskania. Też biega luzem po podwórku i okolicznych polach i drogach( tam tylko polne) chata jedna w polu stoi, cisza, spokój do cywilizacji daleko. Jak zaczęłam czytać to mówię do męża,że chyba na Rochówek pojechałaś
Tylko ten Ferdek jest szczupły na długich nóżkach 
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]
Być może
Dziś Ferdek spotkał się z Bonkersem ale się nie polubili więc Bonkers spędził kilka godzin uważnie pilnowan
Był strach i lekka agresja Ferdka, i czopkowate gwałtowne podniecenie Bonkersa, więc bez sensu zupełnie. Bonkers na wszystkie psy reaguje uciekaniem więc o co chodzi.
Jutro świnie jadą dalej zwiedzać świat. Mieliśmy już wracać do domu ale jeszcze trochę powakacjujemy przez chwilę. Świnie pekają od nadmiaru trawy. Nazbierałam zapas tymotki, babki lancetowatej, koniczyny i mniszka. Będzie co jeść przez tydzień
Dziś Ferdek spotkał się z Bonkersem ale się nie polubili więc Bonkers spędził kilka godzin uważnie pilnowan
Jutro świnie jadą dalej zwiedzać świat. Mieliśmy już wracać do domu ale jeszcze trochę powakacjujemy przez chwilę. Świnie pekają od nadmiaru trawy. Nazbierałam zapas tymotki, babki lancetowatej, koniczyny i mniszka. Będzie co jeść przez tydzień

