Nauka wyglądała tak:
1. Kiedy Fisia opierała się o kuwetę od klatki jedną ręką trzymałam jedzenie pokazując jej co chwilkę, a drugą jednym palcem podnosiłam jedną łapkę
2. Potem wystarczyło tylko dotknięcie jej łapki i powiedzenie polecenia ,,łapka" i wiedziała, że ma mi ją podać
3. Aktualnie sama ją podaje po położeniu koło jej łapki, palca i powiedzeniu ,,łapka"

Lisia też narazie nie daje sobie dotknąć łapki