Pikabu - ja tez najbardziej lubię patrzeć jak sie wylegują.. Minutka na kolanach odstawia totalny luz - wywala kopytka dosłownie po dwóch głaskach.. i może leżeć tak bardzo długo chyba, ze któraś z dziewczyn ja zawoła to się od razu wychyla i chce do nich.. Izetka nie znosi głaskania i od razu chce, żeby Ja odstawić z powrotem. Coco tez potrafi poleżeć .. zresztą Coco przyjmuje leki na serce i stad jest taka spokojniejsza.... co do jedzenia - u nas nawet gdy stoja i trzy miseczki to i tak jedza z jednej .. no bo przecież One może maja coś lepszego w tamtej??Pikabu pisze:
A wyleż wspaniały, chyba najbardziej lubię obserwować wylegujące się świnki, takie są urocze i słodkie
