Izetka, Coco i Minutka
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Izetka, Coco i Minutka- dwie kudłate i jedna uczesana
A zauważyliście że najfajniej jest nasikac i nabobic tam gdzie ciężko wyczyscic? Koszyk wiklinowy czy tunel to ulubiona toaleta...
Re: Izetka, Coco i Minutka- dwie kudłate i jedna uczesana
Haha, ale one sprawdzają w ten sposób jakość siana. Kontrola jakości zawsze musi być! A co by było gdyby to jednak nie było sianko od Pana Roberta!? Trzeba Duża czasami sprawdzać
Re: Izetka, Coco i Minutka- dwie kudłate i jedna uczesana
Tyle, ze sianko w ten sposób "sprawdzane" znika w zastraszającym tempie.. hm.. Oj! to się z nimi podziało!.. a takie były grzeczne..
Re: Izetka, Coco i Minutka- dwie kudłate i jedna uczesana
No co ty, za niedługo przyjedzie do nas czwarta świnka, ale może potemdominika45 pisze:Maleńka to nic innego tylko trzeba zacząć się rozglądać..
Re: Izetka, Coco i Minutka- dwie kudłate i jedna uczesana
Minutka coraz większa i coraz bardziej kudłata..
to po czesaniu zresztą wszsytkie trzy były u Fryzjera na czesaniu.. i wyglądały tak..
Izetka :
No i Coco.. to było tak tylko kilka chwil..
a tu WSZYSTKIE TRZY TUŻ PO UŁOŻENIU FRYZUR>>>
no cóż minęło kilka chwil i Coco loki rozczesane znowu wróciły do loczków..
ale jest nieprzeciętnie mięciutka..
Minutka czasem udaje pieska i "waruje" przy starszych..
Minutka nigdy nie zostaje sama - potrzebuje towarzystwa - Jej obojętne jest , ale Któraś musi być blisko..
Minutka "złapała trawkę!!"
Jak to !! jeszcze nie ma??!!
No!! czekamy!!??
dali jeść!!
i dzisiejsze wspólne wyjadanie ostatnich trawek...
Niedługo już chyba będziemy się cieszyć taka świeżą trawką - nie wiem co zrobię .. bo teraz jest kwik straszny!!.. a jak nie mam to pytające spojrzenie .. Jak to!!?? a gdzie trawka?? mimo, ze np. dostały kolację w miseczkach.. i suszki...
to po czesaniu zresztą wszsytkie trzy były u Fryzjera na czesaniu.. i wyglądały tak..
Izetka :
No i Coco.. to było tak tylko kilka chwil..
a tu WSZYSTKIE TRZY TUŻ PO UŁOŻENIU FRYZUR>>>
no cóż minęło kilka chwil i Coco loki rozczesane znowu wróciły do loczków..
ale jest nieprzeciętnie mięciutka..
Minutka czasem udaje pieska i "waruje" przy starszych..
Minutka nigdy nie zostaje sama - potrzebuje towarzystwa - Jej obojętne jest , ale Któraś musi być blisko..
Minutka "złapała trawkę!!"
Jak to !! jeszcze nie ma??!!
No!! czekamy!!??
dali jeść!!
i dzisiejsze wspólne wyjadanie ostatnich trawek...
Niedługo już chyba będziemy się cieszyć taka świeżą trawką - nie wiem co zrobię .. bo teraz jest kwik straszny!!.. a jak nie mam to pytające spojrzenie .. Jak to!!?? a gdzie trawka?? mimo, ze np. dostały kolację w miseczkach.. i suszki...
Re: Izetka, Coco i Minutka- dwie kudłate i jedna uczesana
Bosh...jakie piękne siersci i fryzury
Też mam już "syndrom powolnego braku trawy" Moje także nie odpuszczają, jeśli chodzi o zieleninę trawiastą. Łażę, jak durna, poluje i zbieram..
Też mam już "syndrom powolnego braku trawy" Moje także nie odpuszczają, jeśli chodzi o zieleninę trawiastą. Łażę, jak durna, poluje i zbieram..
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Izetka, Coco i Minutka- dwie kudłate i jedna uczesana
Cudne futra
Chyba trzeba będzie rozpocząć strategię zimową: rzucasz żarło, uciekasz z pokoju, zamykasz drzwi i nie wracasz póki nażarte warzywkami nie pójdą spać
My też ciągle jeszcze chodzimy...i to po pracy, więc wręcz lecimy na łeb na szyję, żeby zdążyć przed zmrokiem...
Chyba trzeba będzie rozpocząć strategię zimową: rzucasz żarło, uciekasz z pokoju, zamykasz drzwi i nie wracasz póki nażarte warzywkami nie pójdą spać
My też ciągle jeszcze chodzimy...i to po pracy, więc wręcz lecimy na łeb na szyję, żeby zdążyć przed zmrokiem...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Izetka, Coco i Minutka- dwie kudłate i jedna uczesana
Uff! dobrze, ze też tak macie bo ja zaczęłam się zastanawiać czy ze mną albo z nami wszystkimi (w sensie z moimi świnkami) jest wszystko ok.. no bo przecież miseczki pełne i jedne i drugie - tzn.. susz i warzywka a one drą pyszczki o trawę!!! o zwykłą trawę!! (my ze względu na wapno i piasek w nerkach u Coco nie jadamy żadnych natek alni koniczynki ani mleczyków..) One dadzą się chyba sprzedać za kępkę trawy.. ale i ja sama tez - przecież mam skrzywienie nawet gdy idę do miasta albo gdziekolwiek i widzę trawę dużąąą.. to myślę Ojej jaka szkoda.. tak się marnuje.. ale sobie tłumaczę, ze przecież za blisko spalin.. ale i tak żal.. np. dzisiaj idąc obok MC donalds a tam: - tyle dużeeej traaawyyy!! bosh!! powstrzymało mnie tylko to, że tak blisko trasa szybkiego ruchu.. i poleciałam gdy przyszłam do domu do ogrodu i szukałam jak ta głupia.. udząc się, ze .. a może już odrosła?? troche jeszcze jest ale to na minutkę jedzenia u moich pożeraczy!!
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Izetka, Coco i Minutka- dwie kudłate i jedna uczesana
Zawsze na miejskich trawnikach koło ulicy jest najdorodniejsza i najdłużej rośnie...ech. Ale trudno. Byle do kwietnia
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami