Nie wiedziałam że tak można ale najwyraźniej u chomików, jak u knurków, jak się naciśnie w dole brzuszka to się "coś" wysuwa. Koparka chyba też nie wiedział bo był zszokowany
Pan Koparka:
Porwali mnie wczoraj kosmici. Nie tylko mnie zresztą, Bunię też. Szczęście, że nie wieźli nas razem bo by mnie tym wielkim kuprem rozwałkowała na placuszek i taki byłby mój żałosny Koparkowy koniec.
W każdym razie, porwali nas i robili mi straszne rzeczy. Zajrzeli mi we WSZYSTKIE otwory ciała. WSZYSTKIE. Bohatersko chowałem uszy i oczy i atakowałem serią bobków. Pazury mi zabrali, na szczęście bez palców. Okazało się, że jestem zdrowiutki jak rydz (nie bardzo wiem co to znaczy, czyżby coś od rdzy?).
Bunię anorektyczkę męczyli jeszcze okrutniej - w nogę ją dźgali. Słyszałem rozdzierające kwiki, zresztą wszyscy w ufo słyszeli. W ramach zemsty użarła Klawiszkę - ja nikogo nie użarłem, choć mogłem. Potem prześwietlali Buni czachę i okazało się że ktoś jej ukradł prawie całego siekacza.
Ja już mogę odpocząć po traumie ale Bunię będą jeszcze podobno okrutnie mordować.
