Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7923
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: jolka »

no jak nie urok to :idontknow:
Bunia :fingerscrossed: i Koparka tez, za uszko :fingerscrossed:
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: dortezka »

za Kopareczkowe uszko :fingerscrossed:
i Buniaka :fingerscrossed: oby to tylko podłapanie mody, ze lato idzie i trzeba być fit :fingerscrossed: trzeba jej wytłumaczyć, że fit świni to nie chudzielec tylko śliczna kula :buzki:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: joanna ch »

Koparka okazał się okazem. Zdrowia znaczy. Najprawdopodobniej komar go dziabnął w ucho i już mu przeszło :102: Został zmacany na wszystkie strony i genialnie wciągał uszy do środka jak dr Kasia próbowała mu w nie spojrzeć - nie widziałam jeszcze czegoś takiego :D Potem oczy chował jak były oglądane. Ale pazury dał obciąć i nawet został zmuszony do wystawienia narządów normalnie ukrytych pod skórą:102: I nie użarł ani razu choć mógł :102:

Bunia to gorszy przypadek - było pobieranie i rtg czachy - bo Buniak ma ułamanego siekacza górnego tak że prawie nic nie zostało - na to witamina C i jakiś preparat o durnej nazwie - "strong and bones". poza tym czeka nas jakieś specjalne usg w przyszłym tygodniu. To raczej nie od zęba było chudnięcie - obaczymy jak wyniki krwi.

Jestem wykończona po dzisiejszym dniu - najpierw jazda 3 godzinna do Warszawy, potem załatwianie spraw na mieście, potem wet gdzie spędziłam kupę czasu bo dotarłam za wcześnie, o 18.45 a wyszłam po 21, potem powrót ze stworami autobusami bo już mi kasy nie starczyło na taksę. Padam.
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7923
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: jolka »

O matko :levitation: współczuje . A co dr Kasia podejrzewa ? Kiedy teraz jedziesz do MV ?
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: joanna ch »

Zobaczymy co te wyniki jutro - dowiem się co robić dalej od Kasi. Pierwotnie miałam się jej pokazać w przyszłym tygodniu z wynikami usg (wetka która je robi jest tylko w poniedziałki wieczorem czyli nie wtedy kiedy Kasia).

Buniak tryskał krwią i załatwił dr Kasi uniform niekiepsko... :shock:

Siki i boby ma ładne, apetyt też ma, ten ząb jej jakoś specjalnie nie przeszkadza w jedzeniu, ropni itp tam nie ma - może nie trzeba będzie zęba usuwać, zobaczymy. Czy to możliwe że to wszystko dlatego że nie podawałam im w lato witaminy C? Mam nadzieję że tak, bo to łatwo naprawić.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: dortezka »

yhhh.. biedna Bunia.. oby cokolwiek to było to szybko minęło i wróciła piękna kulista talia..

biedny Koparka.. jak można było zaglądać w narządy normalnie ukryte?? no jak?? :lol:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak i Koparka u weta

Post autor: joanna ch »

Nie wiedziałam że tak można ale najwyraźniej u chomików, jak u knurków, jak się naciśnie w dole brzuszka to się "coś" wysuwa. Koparka chyba też nie wiedział bo był zszokowany :D

Pan Koparka:

Porwali mnie wczoraj kosmici. Nie tylko mnie zresztą, Bunię też. Szczęście, że nie wieźli nas razem bo by mnie tym wielkim kuprem rozwałkowała na placuszek i taki byłby mój żałosny Koparkowy koniec.

W każdym razie, porwali nas i robili mi straszne rzeczy. Zajrzeli mi we WSZYSTKIE otwory ciała. WSZYSTKIE. Bohatersko chowałem uszy i oczy i atakowałem serią bobków. Pazury mi zabrali, na szczęście bez palców. Okazało się, że jestem zdrowiutki jak rydz (nie bardzo wiem co to znaczy, czyżby coś od rdzy?).

Bunię anorektyczkę męczyli jeszcze okrutniej - w nogę ją dźgali. Słyszałem rozdzierające kwiki, zresztą wszyscy w ufo słyszeli. W ramach zemsty użarła Klawiszkę - ja nikogo nie użarłem, choć mogłem. Potem prześwietlali Buni czachę i okazało się że ktoś jej ukradł prawie całego siekacza.

Ja już mogę odpocząć po traumie ale Bunię będą jeszcze podobno okrutnie mordować.

Obrazek
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: dortezka »

ja bym chciała szczególnie to chowanie uszu zobaczyć :rotfl:

wiesz.. on nie był zdziwiony.. tylko zszokowany że mu TAM zaglądacie.. mimo iż też pewnie próbował chować równie mocno jak oczy i uszy :rotfl:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: joanna ch »

Pewnie próbował ale się nie udało :102:

Ale mega grzeczny, miał parę sposobności żeby użreć dr Kasię w palec bo miał praktycznie pod zębem. Bunia za to na mnie się zemściła jak ją przytulałam po krwawej traumie i mnie użarła w brzuch.

No to chowanie uszu wyglądało zupełnie jak na ograzku, syryjki tak nie potrafią, pierwszy raz coś takiego widziałam a wetka miała ubaw niezły.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - portret Buniaka

Post autor: dortezka »

żebyś sobie nie myślała, że przytulisz i już wszystko ok.... :nie_powiem:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”