Super, że tym razem zdjęli
Niby płacimy na NFZ a tak na prawdę jak cos się stanie to trzeba wszędzie iść prywatnie...Bo co taka rehabilitacja da po 1-1,5 roku?
Cieszymy się, że się podoba. Wiem, że póki co jest w sumie tylko o Pieszczoszku, ale chciałam opowiedzieć historię od początku, a Pieszczoch 10 miesięcy był sam... Z każdym postem będzie jednak coraz bliżej
Moja ręka minimalnie się prostuje czyli nie jest najgorzej, ale jednak przede mną dość długa droga...
Asiu jeśli masz ubezp. w Medicoverze to korzystaj kochana! Tak się na dniach dostaniesz na rehabilitację
Tylko musisz pójść do lekarza który ma podpisaną umowę z Medicoverem, albo ich lekarza w ich firmie (nie wiem jak tam u Ciebie jest) i on musi dać zlecenie na rehabilitację. Już się zapisuj i działaj. Jest jeszcze nadzieja
Wiem, wiem, zapisałam się do ortopedy na 14.10, bo wcześniej są tylko wizyty do kolesia, który nie zauważył złamania na rtg... Może coś się zwolni wcześniej, zobaczę. Mam już też liste przychodni, z którymi mają umowę, jeśli chodzi o rehabilitację. Może się uda
To super Jak jest taka możliwość to dlaczego by nie skorzystać?
A co do NFZ to nie ma się co łudzić to dobrze funkcjonujące przedsiębiorstwo, które ma przynosić dochody a nie leczyć ludzi - taka prawda. Człowiek i jego zdrowie, ba, życie, ma tu mniejsze znaczenie. Ważne aby zestawienie zysków i strat się zgadzał. Brutalne ale prawdziwe!