Księżniczka Emilia

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Valkiria

Re: Księżniczka Emilia - przenieść do uratowanych.

Post autor: Valkiria »

Było Ok :)
Tak to już jest, że muszą się lepiej poznać. Póki nie gryzą się do krwi jest dobrze.
evyn_life

Re: Księżniczka Emilia - przenieść do uratowanych.

Post autor: evyn_life »

No wiem, tylko boję się, żeby D`esert się nie " zamknęła w sobie "
Valkiria

Re: Księżniczka Emilia - przenieść do uratowanych.

Post autor: Valkiria »

Bez obaw, świnki się raczej rozkręcają w towarzystwie. Mówię to na przykładzie mojego męskiego stadka. Jeden z moich świniaków jest ślepy. Kiedy został sam, całe dnie spędzał na leżeniu w jednym kącie. Odkąd przyszli koledzy, rozkręcił się, więcej się rusza, czasem któregoś dziabnie w zadek, jak za bardzo podskakują, wychodzi nawet z kuwety ( maja otwarty wybieg 24h).
evyn_life

Re: Księżniczka Emilia - przenieść do uratowanych.

Post autor: evyn_life »

Dzisiejszy dzień oceniam na dobry :) Co dziewczyny zawsze robią wspólnie choć w osobnych klatkach....? JEDZĄ :D
Może zrobiłam błąd, ale chcąc aby dziewczyny przyzwyczaiły się do swoich zapachów dałam każdą na kilka minut w miejsce gdzie wcześniej była ta druga - dziewczyny bardzo spokojne zajęły się jedzeniem i wylegiwaniem, więc to chyba jednak nie był błąd.
To było rano.
Po południu futrzaki poszły na wspólny wybieg (niecałą godzinę). Były zdecydowanie spokojniejsze i bliżej siebie. Emilka ciekawska podchodziła do D`esert, a ta nie wykazywała jakiejś agresji. Było więcej pomrukiwania niż zgrzytania zębami... Panny nawet ziewały. Nagle coś je naszło no i futerko poleciało - panny zaczęły się gryźć :/ Nie było źle, trwało to tylko chwilę, skończyło się na tym że każda miała w pyszczku nie swoje futerko. Puściły focha, poszły w dwa różne kąty i tak siedziały. Więc wybieg potrwał jeszcze kilka minut i się skończył bo i po co mają siedzieć bez sensu. Jak wróciły do klatek to był wyleż 8-)
I przez pręty poniuchały się trochę nos przy nosie znów na spokojnie. Taki ten dzisiejszy dzień....
Trzymam :fingerscrossed: za przyjaźń dziewczyn.
Ostatnio zmieniony 25 cze 2015, 12:54 przez evyn_life, łącznie zmieniany 1 raz.
Katia69

Re: Księżniczka Emilia - przenieść do uratowanych.

Post autor: Katia69 »

My też trzymamy ;) :fingerscrossed:
evyn_life

Re: Księżniczka Emilia - przenieść do uratowanych.

Post autor: evyn_life »

Dziewczyny dzisiaj bardzo milutkie do siebie - przez pręty klatek ale zawsze... Wąchanie, stykanie nosków i delikatne pomrukiwanie :fingerscrossed:

Zaczęłyśmy wychowywanie Emilii - księżniczka księżniczką, ale sianko wolałoby być czyste a nie zabobczone - po to jest ten durny paśnik :glowawmur:
W każdym bądź razie pańcia wygrała - a raczej wygrała zazdrość Emilii, że D`esert wcina trawkę a ona nie (zawsze robią to w tym samym czasie) i księżniczka jako, że do paśnika już wleźć nie mogła bo przykryty, schyliła się łaskawie i stwierdziła, że tak też można :D Ale jej spojrzenie mówiło "Co ta baba sobie myśli.... ja się schylać nie będę" :laugh:

No cóż próby wskoczenia na jedzenie były, więc chciał nie chciał próbowałam jej to ładnie wyłożyć, że nie wolno. Świnkopak zrobił wielkie oczy i polazł do miski ;))
evyn_life

Re: Księżniczka Emilia - przenieść do uratowanych.

Post autor: evyn_life »

Na dzień dzisiejszy wygląda to tak, że dziewczyny mogą mieszkać obok siebie ale nie razem...
Wybiegi są już spokojne, trochę przeganiania :)
O jedzenie już się nie kłócą jak dostaną trawę w jednym miejscu to jedzą razem, jest pełna tolerancja, ale jeszcze nie pełna akceptacja. Dziewuchy są w jednej klatce, na razie przedzielone krateczkami ..... I w takiej wersji jest wszystko ok ;)
Mam nadzieję, że za jakiś czas krateczki będą mogły zniknąć :fingerscrossed:

A no i nam się UDAŁO !!!! D`esert się odchudziła z grubaski na śliczną już lekko kulkowatą świnkę :102:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Księżniczka Emilia - przenieść do uratowanych.

Post autor: sosnowa »

U nas taki stan trwał kilka miesięcy, w miedzyczasie zaczęły się wspólne wybiegi, udało się potem bez problemu mieszkanie razem, Czasu tylko dziewczyny teraz potrzebują i będzie ok! :fingerscrossed:
evyn_life

Re: Księżniczka Emilia - przenieść do uratowanych.

Post autor: evyn_life »

Dziękuje za wsparcie :) Może u mnie też tak będzie bo codzienne wybiegi są coraz bardziej koleżeńskie :)
Katia69

Re: Księżniczka Emilia - przenieść do uratowanych.

Post autor: Katia69 »

I jak tam koleżeństwo?
Kwitnie? ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”