Wracając do Turcji, u mojego Teżeta kiedyś w liceum chcieli uhonorować ambasadę Turcji i zrobili "dzień turecki" w szkole. W różnych klasach przedstawiali różne scenki związane z tamtejszą kulturą, historią. Ostatnia klasa to był harem, kolega w charakterze eunucha i dziewczynki w czymś w rodzaju staników, szarawary itp ...

