Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego

[martuś]

Będzie dobrze Dwa tygodnie szybko miną i wrócisz do swoich chłopców

[Assia_B]

Cztery tygodnie.... Miało być mniej, ale się zmieniło.... Muszę dać radę, ale będę strasznie tęsknić....

Chłopcy mają posprzątane, zajadają marchewkę. Obcieliśmy też pazurki, poszło nadzwyczaj sprawnie

[dalidaa]

Oj, braciszek trzyma kciuki, żeby Alvin nie tęsknił aż tak bardzo za swoją Dużą

Dasz radę! Wierzymy w Ciebie!

[katiusha]

Assia - trzymajmy kciuki za siebie wzajemnie

[Assia_B]

Eh... Dalidaa, oni będą mieli TŻ, a ja będę sama w obcym mieście... No ale dam radę.. Będę odliczać dni do powrotu... Roboty będę miała pełno, więc mam nadzieję, że jak się rzucę w wir, to szybko minie

Katiusha - trzymam kciuki za Ciebie Dasz radę!

[Harvejowa]

Czas szybko leci zobaczysz

[dalidaa]

Dasz radę Asiu! Jakoś przeleci ...

[Assia_B]

Muszę dać radę Nie mam wyjścia

Maluszki oglądały dziś z nami serial... Tak słodko leżeli obok siebie z łebkami w stronę monitora Ale nie miałam aparatu pod ręką, a gdybym tylko się poruszyła to oni też... Więc dałam im spokojnie poleżeć...

Od jutra zaczynam mój tydzień z nadgodzinami... Więc tak naprawdę nie wiem, kiedy będę tu mogła do Was na dłużej zaglądnąć... Ale postaram się przed wyjazdem wstawić jeszcze trochę fotek moich chłopców Bo potem prawie 4 tygodnie nie będzie zdjęć...

[majson]

Mam ten sam ból, w najlepszych momentach nie mam aparatu albo nie mogę się ruszyć, bo prośki się zawiną
Przerąbane masz z tym wyjazdem, ale powiem Ci, że mam takie miesiące, kiedy dom służy mi za hotel albo i mniej, bo nawet nie mogę się wyspać. Wtedy mam wrażenie jakby moje życie było jedną wielką delegacją... Mam nadzieję, że jak się obronię, to będzie lepiej
A zdjęć poproszę jak najwięcej, przyjemnie się na te maluchy patrzy

[Assia_B]

Nie lecę w niedziele do Włoch, podróż została odroczona Zostaję z chłopakami narazie

Ale zdjęcia i tak spróbuję wstawić w tym tygodniu jakieś