

Moderator: pastuszek
Ja myślę, że to bardzo możliwe. Jak przyjechał do nas Alvin i już się trochę oswoił, to zawsze jak siedziałam z nimi na kanapie i Alvin się do mnie przybliżał, to Pieszczoch wchodził między nas, żeby czasem Alvin nie był za blisko... Ale potem mu to przeszłoHarvejowa pisze: Możliwe to w ogóle, żeby prosięta były zazdrosne???