ale ta rozanielona minka na pierwszym też jest extra
Toffi, Natka, Szyszka oraz Misia, Beza i Piernik
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Chrupka i Strzałek
no nie dziwię się, że jest w kalendarzu bo na prawdę jest super ta fotka!
ale ta rozanielona minka na pierwszym też jest extra
ale ta rozanielona minka na pierwszym też jest extra
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- joaś
- Posty: 511
- Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Chrupka i Strzałek
Kalendarzowe zdjęcie jest świetne! Królowa marchewki 
Próbowałam chłopakom przetłumaczyć, że obcinanie pazurków + leżenie na plecach + koperek = świetna zabawa. Spróbowałam raz - Brus przez godzinę patrzył na mnie z wyrzutem, a gdyby przetłumaczyć na 'ludzkie' to, co powiedział Folbryk... eh, większość trzeba by było wypikać
Więcej nie będę sprawdzać, a na podziwianie wyluzowanego brzuszka zawsze mogę zajrzeć tu 
Próbowałam chłopakom przetłumaczyć, że obcinanie pazurków + leżenie na plecach + koperek = świetna zabawa. Spróbowałam raz - Brus przez godzinę patrzył na mnie z wyrzutem, a gdyby przetłumaczyć na 'ludzkie' to, co powiedział Folbryk... eh, większość trzeba by było wypikać
Elton i Bernie
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340
- grzegorz
- Posty: 351
- Rejestracja: 18 sty 2014, 13:57
- Miejscowość: Mikołów
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Chrupka i Strzałek
Cieszę się, że zdjęcie się Wam podoba
.
Chrupka podczas swojego ulubionego zajęcia - wylegiwania się na mojej poduszce

Zabawa w sianku

Testy drybedu


Zastanawiam się tylko dlaczego Strzałek zaczął wchodzić na półkę odkąd włożyłem do klatki drybed

Chrupka podczas swojego ulubionego zajęcia - wylegiwania się na mojej poduszce
Wiem coś o tym. Przypomniało mi się jak kiedyś, po powrocie z zastrzyku od weterynarza, Chrupka przez ponad minutę patrzyła się na mnie i piszczała. Gdyby to przetłumaczyć, to również byłoby mnóstwo cenzury.joaś pisze: ... a gdyby przetłumaczyć na 'ludzkie' to, co powiedział Folbryk... eh, większość trzeba by było wypikać![]()
Zabawa w sianku
Testy drybedu
Zastanawiam się tylko dlaczego Strzałek zaczął wchodzić na półkę odkąd włożyłem do klatki drybed
Ostatnio zmieniony 07 gru 2019, 10:43 przez grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
Wątek Toffi, Natki i Szyszki: viewtopic.php?f=55&t=1829
Za TM
Chrupka, Strzałek, Łatka, Lusia, Trufla i Panda
Za TM
Chrupka, Strzałek, Łatka, Lusia, Trufla i Panda
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23220
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Chrupka i Strzałek
Może mu za ciepło w łapki? 
- sosnowa
- Posty: 15296
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Chrupka i Strzałek
Ale są lśniące i uśmiechnięte. Mają jak w raju. A Strzałek tak urósł, że mnie zatkało.
- grzegorz
- Posty: 351
- Rejestracja: 18 sty 2014, 13:57
- Miejscowość: Mikołów
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Chrupka i Strzałek
Tak, urósł - i to sporo. Jest już prawie taki duży jak Chrupka.
Zaniepokoiło mnie ich wczorajsze zachowanie. W nocy, jak poszedłem spać usłyszałem kłótnię. Stali naprzeciwko siebie w odległości kilku centymetrów i bardzo głośno zgrzytali na siebie zębami. Do tego turkotanie, a później gonitwy po całej klatce. Sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy nad ranem.
Wieczorem byli jeszcze razem u mnie na kolanach i nic nie wskazywało na jakieś sprzeczki.
Jak na razie jest spokój - mam nadzieję, że już im przeszło. Zastanawia mnie tylko co takie zachowanie oznacza, po tylu miesiącach życia w zgodzie i czym mogło to być spowodowane.
Zaniepokoiło mnie ich wczorajsze zachowanie. W nocy, jak poszedłem spać usłyszałem kłótnię. Stali naprzeciwko siebie w odległości kilku centymetrów i bardzo głośno zgrzytali na siebie zębami. Do tego turkotanie, a później gonitwy po całej klatce. Sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy nad ranem.
Wieczorem byli jeszcze razem u mnie na kolanach i nic nie wskazywało na jakieś sprzeczki.
Jak na razie jest spokój - mam nadzieję, że już im przeszło. Zastanawia mnie tylko co takie zachowanie oznacza, po tylu miesiącach życia w zgodzie i czym mogło to być spowodowane.
Wątek Toffi, Natki i Szyszki: viewtopic.php?f=55&t=1829
Za TM
Chrupka, Strzałek, Łatka, Lusia, Trufla i Panda
Za TM
Chrupka, Strzałek, Łatka, Lusia, Trufla i Panda
-
twojawiernafanka
Re: Chrupka i Strzałek
Dwóch moich chłopaków mieszka razem od urodzenia (są z labo). Na co dzień zgodni, czasami jednak potrafią tak się pogonić, że aż troty latają. Nigdy jednak nie doszło do ugryzienia (raz chyba jeden drugiego podszczypnął pupę) - więc zostawiam ich w spokoju.
Polecam na razie obserwować
Polecam na razie obserwować
- joaś
- Posty: 511
- Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Chrupka i Strzałek
O, ja mam często takie afery - na szczęście nigdy nie używają zębów. Humorzaste stwory... Może Strzałek damie nie ustąpił miejsca? Albo Chrupka chłopakowi nadepnęła na palucha? Moi za takie przewinienia potrafią się z klatki wyganiać, a chwilę potem śpią obok siebie.
żeby to nie było nic poważnego
Elton i Bernie
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23220
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Chrupka i Strzałek
Najbardziej prawdopodobne jest, że Chrupce nie spodobały się awanse Strzałka. U mnie za życia Toli nieraz odbywały się dzikie nocne awantury, w których Pontus zdrowo dostawał po warkoczu, ponieważ Tola nie miała chęci znosić jego amorów. Czasami nie miała zastrzeżeń, wtedy nawet się nie oglądała, a czasami jazgotała i tłukła zębem.grzegorz pisze:Tak, urósł - i to sporo. Jest już prawie taki duży jak Chrupka.![]()
Zaniepokoiło mnie ich wczorajsze zachowanie. W nocy, jak poszedłem spać usłyszałem kłótnię. Stali naprzeciwko siebie w odległości kilku centymetrów i bardzo głośno zgrzytali na siebie zębami. Do tego turkotanie, a później gonitwy po całej klatce. Sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy nad ranem.
Zastanawia mnie tylko co takie zachowanie oznacza, po tylu miesiącach życia w zgodzie i czym mogło to być spowodowane.
