
Jesteśmy tu z Mańkiem nowi i postanowiliśmy się przywitać. Maniek pojawił się w moim życiu przypadkiem w październiku 2016 roku. Został podrzucony do gabinetu weterynaryjnego (dosłownie - został zawieszony na klamce drzwi wejściowych) Widocznie się komuś znudził. Miał zapalenie płuc i był mocno przestraszony... No i zakochałam się w tym małym stworku

Po wyleczeniu dostał chłopak nowe lokum u mnie i mieszkamy sobie razem.
Maniek to chłopak z charrrrrrakterkiem, lubi swoją panią czasem postraszyć ząbkami, ale generalnie to jest super świń. Nie przepada za przytulaniem, ale jak ma dobry humor to na kolankach trochę poleży. Nawet świnkostopę czasem pokaże

Ulubionym zajęciem Mańka jest wylegiwanie się na swoim hamaczku i oczywiście jedzenie. Niesamowite, ile taki mały świnek potrafi pochłonąć żarcia...
Na dowód tego, że Maniek to przepiękny świń, załączamy kilka fotek

Maniek wita wszystkich forumowiczów i przesyła buziaki
