Wiek świnki: 1,5 roku
Płeć świnki: samiec
Adopcyjne numerki świnek: 1341
Miejscowość, w której przebywa zwierzę: Warszawa
Historię zwierzęcia, przebyte choroby: Muffinek odebrany od poprzedniego właściciela, Muffin na prawym oczku ma zaćmę, ale coś przez nie widzi, na lewym początek zaćmy.
Ostatnia wizyta okulistyczna na początku czerwiec 2014. Oczka nie wymagają żadnych dodatkowych pielęgnacji oraz leczenia.
Muffinek jest aktywną świnką, może cieszyć się zdrowiem i życiem jak pełnosprawna świnka. Prosiak wykastrowany.
Informacje dot. diety: Lubi CC, CN, z warzyw ogórek, cykoria, sałata rzymska, arbuz, brokuły, paprykę z zieleniny nać pietruszki i oczywiście siano i trawa. Wielbi kalarepkę, szczególnie jej liście. Jabłuszko, marchewkę niekoniecznie. Truskawki i wiśnie są niejadalne.
Stan adopcji: wolny
Wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: SOLO lub do bardzo łagodnej świnki (samca lub samiczki)
Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: PW, karolina_pater małpa wp.pl
Informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku: sama sobie wydałam
Profilowe


Niestety tak się stało, że przyjęcie tymczasków, jakkolwiek nie byłabym w nich zakochana, zmieniło sporo w moim stadzie. O ile wcześniej układy Tchibo-Muffinek i Wiewiórek-Konik działały to teraz mam rozbitą rodzinę, cztery świnki, cztery klatki.

Na końcu wymienię Muffinka, bo tu sytuacja jest inna. O ile powyższym świnkom nie przeszkadza brak towarzysza, to Muffcio jak tylko usłyszy inną świnkę to płacze jak dziecko. Sam w klatce siedzi smutny, zagubiony i nieszczęśliwy.
Z tego właśnie powodu zdecydowałam się przekazać Muffinka komuś, kto będzie w stanie mu zapewnić dobry dom i całą masę miłości, bo pieszczoch z niego nie z tej ziemi.
Dlaczego więc solo? Ponieważ Muffinek zaatkowany przechodzi do defensywy godnej powstańca o czym wiedzą goście mojego wątku. Myślę jednak, że dobrze czułby się z łagodną samiczką/samczykiem. Może z jakimś maluszkiem?
Mój ukochany świniorożec:


Archiwalne zdjęcia Speedy.

