Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Assia_B

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Assia_B »

Biedaczek :( Trzymam kciuki, żeby ząbek odrósł :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Lilith88 »

Trzymam dalej mocno za ząbek! :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10135
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Dzima »

Oj ale się u was dzieje :( biedaczek...a je normalnie?
To na razie obserwujesz czy szykuje się jakaś korekta stomatologiczna?
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Asita »

Je normalnie, czasem widać, że mu coś przeszkadza i wtedy przesuwa jedzenie na drugą stronę, jeden przedni górny ząbek jest bardziej zjechany od drugiego. Ale nie wiem, czy mu przeszkadza, bo nie ma 1 dolnego, czy boli go coś. Czy znowu może ma włosy w kieszonkach. W środę na kontroli włosy były pojedyncze, ale wetka ich nie wyciągała, bo bała się rozwierakiem rozwierać, żeby tego jednego nie uszkodzić. Policzkowe nie są przerośnięte, je siano, suszki, granulat i w ogóle nie widać po nim ani bólu ani braku apetytu. Na szczęście... Za to cieszyłam się, że Alfik już się powstrzymał ze spadkiem wagi, a od środy do piątku spadł 25g.... I chyba naprawdę to musi być kwestia stresu, bo do poniedziałku wolniej spadał, od poniedziałku do środy przybrał a w środę pojechał z Zurkiem i wetka też go oglądała (łapkę)....i się chlopaki zestresowały... Mam nadzieję, że to rzeczywiście stres tylko. Teraz do środy za 2 tyg żadnych wetów...
A. I Zurek dostał sraczki po zmielonym siemieniu lnianym....Dałam mu bo mial cienkie i suche bobki, myślałam, że mu pomoże, a dostał sraczki. Węgiel i probiotyk podałam, pomogło....
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
katiusha

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: katiusha »

Uchhhh... :glowawmur: Nie utrafisz..Kororowy zawrót głowy.. :idontknow: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: martuś »

Biedny Alfredzik żeby aż tak reagował na stres :pocieszacz:
Trzymam kciuki za Żurkowe ząbki :buzki:
Obrazek
Pani Strzyga

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Pani Strzyga »

Biedactwo :(
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Asita »

Chciałam zrobić badanie bobów we własnym zakresie w Vetlab w Bydgoszczy, bo mi ich wetka poleciła, ale mi napisali, że zalecają robić te badania za pośrednictwem weterynarza...Więc muszę poczekać na powrót mojej wetki za 2 tyg...
Ale może jednak wszystko będzie dobrze a ja tylko niepotrzebnie wariuję.... Z Żurkiem też tak wariowałam, a na krwi i na bobach okazał się zdrowy (oprócz wątroby, ale to nic poważnego...). Chciałabym naprawdę się tak nie przejmować. Przejmowaniem nic nie zdziałam a tylko truję wszystkim dookoła...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
koni

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: koni »

Asita, to nie trucie...to martwienie się. Chyba nie ma tu osoby, która by tego uczucia nie znała.
Sporo ostatnio świnek z ząbkowymi problemami....trzymam kciuki.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik

Post autor: Asita »

Tak sobie myślę, że tu raczej nikomu nie truję, bo każdy ma pełne zrozumienie :) ale w domu to nawet mama już ma mnie powoli dość.... :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”