Ja dwa lata temu rwałam wszystkie ósemki i nie musiałam wyjmować

Więc tak sobie jest, co prawda za każdym razem dentysta jak go widzi to mnie ochrzania od stóp do głow, bo zgrzytam zębami i mam mocno zjechane szkliwo, a kolczyk nie pomaga. Ale trudno mi się z nim rozstać. Chociaż do urodzin wyjmę, tak sobie obiecałam, a to już niedługo.
Ja dziewczynkom właśnie przywiozłam pietruchę i różniaste listki z ogródka.
A domek im się nadal podoba

Wymieniają się spaniem w domku, rano spała tam Skoczka, potem Toffi teraz Cichotka. Więc dziewczyny jak na razie mówią, że musisz zainwestować w domek! Ew. nie będziesz miała co jeść
