potwory i spółka! - pięcioświń

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Pikabu

Re: Potwory i spółka

Post autor: Pikabu »

Haha kontynuując off topic, ja nadal mam piercing w języku :P Ale go nie widać. Jak miałam te naście lat to też chodziłam tylko w czarnym i glanach, przez całe wakacje długi rękaw bo się nie chciałam opalić :laugh:

Moje poprzednie świnki Toffi i Cappucino zjadały tapety ;) Były bezklatkowe i nie miałyśmy serca ich wsadzać do klatki na czas nieobecności w domu... szczególnie, że i tak z tapetami poradziły sobie w jeden dzień więc już później nie sięgały dalej. Ale ciekawie oddawało się to mieszkanie właścicielowi :P

Ej, ja muszę dziś pracować :( a tu strony z obrazkami kuszą
loriain

Re: Potwory i spółka

Post autor: loriain »

Ja wyciągnęłam z języka kolczyk bo miałam okres w tamtym roku ze ciągle latalam do dentysty I do szału doprowadzalo mnie wyciąganie i zakładanie go na okrągło :lol:

Ja zbieram poslady na rower i po zielenine dla potworów :D
Pikabu

Re: Potwory i spółka

Post autor: Pikabu »

Ja dwa lata temu rwałam wszystkie ósemki i nie musiałam wyjmować :P Więc tak sobie jest, co prawda za każdym razem dentysta jak go widzi to mnie ochrzania od stóp do głow, bo zgrzytam zębami i mam mocno zjechane szkliwo, a kolczyk nie pomaga. Ale trudno mi się z nim rozstać. Chociaż do urodzin wyjmę, tak sobie obiecałam, a to już niedługo.

Ja dziewczynkom właśnie przywiozłam pietruchę i różniaste listki z ogródka.

A domek im się nadal podoba :yahoo: Wymieniają się spaniem w domku, rano spała tam Skoczka, potem Toffi teraz Cichotka. Więc dziewczyny jak na razie mówią, że musisz zainwestować w domek! Ew. nie będziesz miała co jeść ;)
loriain

Re: Potwory i spółka

Post autor: loriain »

Zainwestuje jak rachunki przestaną mi dyszec nad uchem :lol:

Ja wyjęłam bo mojemu dentyscie przeszkadzał w robocie. A po rwaniu ósemki przez pół godziny kawałek po kawałku i dwóch tygodniach na antybiotykami, nawet już mu się nie dziwię :lol:
maleńka

Re: Potwory i spółka

Post autor: maleńka »

Ja to testuję co świniaki chcą do ususzenia, ale moje wybredne są więc chyba nic nie suszę. Wczoraj zarzuciłam im do klatki liście jabłoni, malin, porzeczek itd... Poobgryzały po trochu i tyle :glowawmur:

lunorek już od dawna to jest, ale kiedyś chyba cenowo drożej wychodziło złożenie tej klatki. Teraz z tego co widzę nawet dałoby się to fajnie zrobić :)

A może by tak jakieś nowe zdjęcia ? :photo:
Awatar użytkownika
lunorek
Posty: 1274
Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Potwory i spółka

Post autor: lunorek »

Hm, co do Cavia Creative to ja odkryłam dopiero teraz ten system, bo w sumie wcześniej nic w tym stylu nie szukałam. Raczej oglądałam tradycyjne klatki + te drewniane konstrukcje. Aczkolwiek naczytałam się na naszym forum "jak to nic w podobie do CC nie ma", więc chyba nie wszyscy jednak wiedzą i znają :P Cenowo do przeżycia moim zdaniem, choćby dlatego że można kupować sobie te elementy na raty i powoli rozbudowywać :102: Jedynie nwm, ale patent na dno jakoś średnio do mnie przemawia, ale może ja się nie znam... (chyba to się dość mocno uginać może? czy świnie tego "piankoplastiku" nie zeżrą??? )
maleńka

Re: Potwory i spółka

Post autor: maleńka »

Tam chodzi o to żeby podnieść kuwetę do góry, ze względu na łączniki. Nie jest to potrzebne, bo możesz tam podłożyć cokolwiek, byle się podniesie. A co do samej kuwety - myślałam że świnie tego nie będą ruszać. Ale Kali bardzo zasmakowało nawet sok z cytryny na to nie pomaga :glowawmur:
Awatar użytkownika
lunorek
Posty: 1274
Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Potwory i spółka

Post autor: lunorek »

Wiem, wiem, zauważyłam do czego są te piankowe kwadraty. Raczej mnie martwi sama kuweta... Zastanawiam się właśnie nad tym żeby kupić sobie docelową ilość kratek, gwarantujących prosiaczkom taką powierzchnię jaka mnie interesuje, a następnie rozejrzeć się za wykonaniem kuwety na wymiar z czegoś zupełnie innego, na własną rękę. Potem rozbudować sobie klatkę w górę i np. dorobić samemu pięterko/a, np. po kolejnej pensji żeby wydatki trochę rozłożyć 8-) Będę 3ci raz zmieniać klatkę/ki chyba, ale jakoś to rozwiązanie mnie kusi...
loriain

Re: Potwory i spółka

Post autor: loriain »

Myślałam o kratkach C&C głównie ze względu na to że można stworzyć klatkę na podwyższeniu a pod nią schowek na swinskie graty. Ale odstraszylo mnie zamawianie z Anglii i łącze koszty z wysyłką... teraz się cieszę że mam jednak samorobke bo mogę do niej wejść i siedzieć ze swiniami :jupi: najlepszy moment dnia :laugh:
Zdjęcia może później jakieś zrobię, bo jak narazie potwory śpią każde w swojej norze :lol:

Prowiant na jeden dzień :mrgreen:
Obrazek

Upolowalam Malucha
Obrazek
Polecam wyscielac wiklinowe tunele, bobki nie wbijaja się wtedy w szpary :lol:

I dwa z gnojkow psich:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10135
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Potwory i spółka

Post autor: Dzima »

Słodkie pieski :love: A jak tam poszukiwania domu? Masz jakiś chętnych? Masz jakieś wydarzenie na fb?
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”