Kromkowe stado świnkowe - pożegnanie

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
karolinaa

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: karolinaa »

Marta_K pisze:Franulek wczoraj wrócił do Poznania. Dziś już jest po wizycie u weterynarza. Dostał zastrzyki, ma zbadany poziom cukru (bo miał trochę za wysoki) i jest ok. Teraz musimy tylko pilnować diety (wykluczyć wapń), badać mocz i co jakiś czas robić kontrolne usg....
Mój Fryderyk ma podobne problemy, tylko w pęcherzu są nie kamienie, ale piasek i złogi - tego nie można operacyjnie usunąć. Trzeba wypłukiwać, więc ma zlecone comiesięczne kuracje kroplówkowe. Dodatkowo daję mu codziennie Urosept i sok z żurawiny - ma działanie moczopędne, więc wypłukuje ten piasek. No i ta dieta, też musieliśmy się pożegnać z natką :( Trzymamy kciuki za Frania (moja poprzednia świnka się tak nazywała, więc ma szczególny sentyment do tego imienia :love: ) i łączymy się w walce z chorobą :buzki:

Taka liczba przystojnych mężczyzn pod jednym dachem... ;)
Mmagda

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: Mmagda »

Jestem na forum nowa :) jak zaczęłam czytać wątek Twoich prośków to nie umiałam przestać :lol: Masz przecudne świniaki i fantastyczne zdjęcia.
Marta_K

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: Marta_K »

Też się zastanawiam nad włączeniem do diety Franka soku z żurawiny, a do diety Mariana, który ma chyba cukrzycę (jesteśmy na etapie diagnozowania) - morwy, aczkolwiek nie znalazłam nigdzie na razie informacji czy świnki morskie mogą jeść liście lub owoce morwy białej...

A Franuś ma się w miarę w porządku, ładnie siusia, pije, je i bobczy, szwów nie rusza... Odrastają mu już włoski na brzuszku, rzuca miską po klatce, wspina się, żeby ukraść siano z paśnika Mariana i w ogóle jest niezadowolony, bo nie ma swojej półki ani hamaka no i nie biega po domu (no do zdjęcia szwów niech lepiej nie przesadza chyba, nie?) :)

Obrazek
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: Miłasia »

Brzuszek ładnie wygląda :) , dużo zdrówka Franusiu :fingerscrossed:
ANYA

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: ANYA »

Dobrze, ze zabralas hamak i domek. Mysle, ze moglabys wypuszczac swinka na wybieg ale musialabys cos polozyc i uwazac zeby za bardzo nie skakal.
Marta_K

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: Marta_K »

Wolę nie ryzykować - on jest z tych świnek co to i na łóżko próbuje wskoczyć i po klatkach do innych się wspina i ogólnie nie ma dla niego rzeczy, do których nie dosięgnie, a niestety lekko rozwalił już sobie szwy, musiały go bardzo interesować jak byliśmy w pracy...
Madzior

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: Madzior »

Marta K - w Poznaniu macie zoofizjoterapeutów, jedźcie na laseroterapię, na ranę pooperacyjną. Goi się jak na psie, zmniejsza ból i możliwe, że będzie mniejsza blizna.
ANYA

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: ANYA »

Marta_K pisze:Wolę nie ryzykować - on jest z tych świnek co to i na łóżko próbuje wskoczyć i po klatkach do innych się wspina i ogólnie nie ma dla niego rzeczy, do których nie dosięgnie, a niestety lekko rozwalił już sobie szwy, musiały go bardzo interesować jak byliśmy w pracy...
Faktycznie maly wariat z niego :D
Marta_K

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: Marta_K »

Madzior pisze:Marta K - w Poznaniu macie zoofizjoterapeutów, jedźcie na laseroterapię, na ranę pooperacyjną. Goi się jak na psie, zmniejsza ból i możliwe, że będzie mniejsza blizna.
Serio??? Mamy coś takiego?
twojawiernafanka

Re: Ryszard[*],Stefan&Lucjan;Jerzy&Antoni;Franciszek;Marian

Post autor: twojawiernafanka »

Franiątko moje dzielne! :love:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”