Dropsiowa jak będziesz zamawiać żwirek nie zapomnij zamówić też łopatki do żwirku
Dropsio(*) i Cosiek - duet prawie doskonały
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Bitwa i chwila po
Oba zdjęcia boskie
Oczywiście reszta też
Dropsiowa jak będziesz zamawiać żwirek nie zapomnij zamówić też łopatki do żwirku
Dropsiowa jak będziesz zamawiać żwirek nie zapomnij zamówić też łopatki do żwirku
-
Dropsio
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Asita - tak, tam jest woda
Lili - takiej "dziurkowanej"? To taką już mam, przesiewałam tym zwykły żwirek żeby go odpylić
Chłopaki przed chwilą wylądowali w zagrodzie 140x140 - jak na razie się ganiają i cykają zębiszczami. Coś czuję, że to będzie długa noc
Lili - takiej "dziurkowanej"? To taką już mam, przesiewałam tym zwykły żwirek żeby go odpylić
Chłopaki przed chwilą wylądowali w zagrodzie 140x140 - jak na razie się ganiają i cykają zębiszczami. Coś czuję, że to będzie długa noc
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Tak takiej
To teraz będzie łatwiej, bo w drugą stronę jakby, w sensie drobny niezbrylony żwirek zostaje w kuwecie a kawałki z łopatki do kosza i gotowe 
-
Dropsio
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Mam zamiar walnąć w kątach żwirek, a na reszcie chyba troty, bo na środku rzadko siurają 
Drops znowu śpi w misce z wodą...
A przed chwilą tak pogonił Cośka, że biedny mały podskoczył na 2/3 kratki, czyli ok 20/25 cm
Teraz leżą obok siebie... Ogólnie trukoczą, biegają, przeskakują przez kuwetę - hałasują okropnie. Wątpię, żebym dzisiaj zasneła.
A złośliwa ja puściłam im wcześniej odgłosy świnki morskiej - podbiegli do biurka żeby zobaczyć, co za nową świnię przed nimi ukrywam. Drops się po chwili ogarnął, ale Cosiek stał i słuchał
Drops znowu śpi w misce z wodą...
A złośliwa ja puściłam im wcześniej odgłosy świnki morskiej - podbiegli do biurka żeby zobaczyć, co za nową świnię przed nimi ukrywam. Drops się po chwili ogarnął, ale Cosiek stał i słuchał
Ostatnio zmieniony 15 sie 2015, 8:56 przez Dropsio, łącznie zmieniany 1 raz.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Osz Ty babo jedna takie falsyfikacje uprawiać 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
też tak robiłam, Andzia jak była sama to słuchała z przejęciem, teraz olewa a Zośka jest zdziwiona ale po chwili też olewa. 
-
Pani Strzyga
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Jak Dropsik sprytnie łapki chłodzi 
-
Dropsio
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Po dzisiejszej nocy też wszyscy cali i zdrowi... Po obiedzie chyba zmniejszę im zagrodę do 140x105, czyli będzie niewiele większa niż klatka. Mam nadzieję, że będzie tak samo spokojnie jak teraz
Powiem Wam jeszcze, że przy klatce 140 zazwyczaj kładę im jeden podkład w kąt, wymieniam go codziennie bo trzeba. Teraz w kuwecie jest tak jak zawsze, a dodatkowy "wybieg" jest wyłożony podkładami, czyli tak jak wyglądała klatka jak dziadek się nimi zajmował. I też musiał wszystko wymieniać codziennie. A teraz? Przy takiej powierzchni trzeci dzień na tych podkładach ciągniemy bo są czyściutkie prawie, wystarczy zamieść i tyle, tylko żwirek trzeba wybrać
Niedługo będę miała malowanie w pokoju, więc mogę sobie poprzestawiać meble jak będę chciała. Może uda mi się coś wykombinować, żeby zostało to 140x140?
Powiem Wam jeszcze, że przy klatce 140 zazwyczaj kładę im jeden podkład w kąt, wymieniam go codziennie bo trzeba. Teraz w kuwecie jest tak jak zawsze, a dodatkowy "wybieg" jest wyłożony podkładami, czyli tak jak wyglądała klatka jak dziadek się nimi zajmował. I też musiał wszystko wymieniać codziennie. A teraz? Przy takiej powierzchni trzeci dzień na tych podkładach ciągniemy bo są czyściutkie prawie, wystarczy zamieść i tyle, tylko żwirek trzeba wybrać
Niedługo będę miała malowanie w pokoju, więc mogę sobie poprzestawiać meble jak będę chciała. Może uda mi się coś wykombinować, żeby zostało to 140x140?
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
140x105 to według Ciebie nie wiele więcej niż klatka
Przecież to ponad dwa razy taka powierzchnia jak klatka 120.. Zszokowałaś mnie 
