Tyle się przez ten rok wydarzyło.
Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Dzima
 - Posty: 10144
 - Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
 - Miejscowość: Rogoźno
 - Lokalizacja: Wielkopolskie
 - Kontakt:
 
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Aaaa Siula, dzięki za przypomnienie... to już rok... ale zleciało. Fajny był nalot na Lilith i szybka decyzja: "Biere!"  
 
Tyle się przez ten rok wydarzyło.
			
			
			
									
													Tyle się przez ten rok wydarzyło.
Pyrka
Za TM
 Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
			
						Za TM
- martuś
 - Posty: 10226
 - Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
 - Miejscowość: Złocieniec
 - Lokalizacja: zachodniopomorskie
 - Kontakt:
 
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Za każdymSiula pisze: nie wiem czy to za pierwszym razem czy z każdym odejściem już tak boli...
Czas szybko leci. Szczególnie to widać po masie Matyldy
Asita chyba konsultowała Żurka mailowo to może jej się podpytaj co jest potrzebne. Męczą się te nasze świnki z zębami
- Siula
 - Posty: 4009
 - Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
 - Miejscowość: Tarnowo Podgóne
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Tosinka wczoraj miała przycięte siekacze, dziś zjadła troszkę bazylii i 3 listki od rzodkiewki. Ładnie też wciąga paseczki arbuzika.  Jak na ostatni tydzień jest to jakiś malutki kroczek. Nadal uparcie walczy z sianem, ale nie wiem czy cokolwiek z niego zjada, jak ją obserwuję to nie wygląda mi na to.  W każdym razie na kolejny tydzień mamy opracowany grafik, tak żeby zawsze miał ją kto karmić. Dziś dyżur nocny ma Duży bo ja na 6 do pracy.
			
			
			
									
																
						- Anula
 - Posty: 2801
 - Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
 - Miejscowość: Gliwice
 - Kontakt:
 
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Biedna malutka  
 Kurczę musi jeść sianko, tak na samych warzywach to bieda  
			
			
			
									
																
						- Siula
 - Posty: 4009
 - Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
 - Miejscowość: Tarnowo Podgóne
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Anula ona jest własciwie na samej ratunkowej.
			
			
			
									
																
						- Anula
 - Posty: 2801
 - Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
 - Miejscowość: Gliwice
 - Kontakt:
 
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Ehhhhh musiałam przeoczyć  
			
			
			
									
																
						- Siula
 - Posty: 4009
 - Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
 - Miejscowość: Tarnowo Podgóne
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
No czasem dziubnie ogórka albo arbuza.
			
			
			
									
																
						- martuś
 - Posty: 10226
 - Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
 - Miejscowość: Złocieniec
 - Lokalizacja: zachodniopomorskie
 - Kontakt:
 
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Coś tam biedna musi mieć, że jej ta żuchwa ucieka 
 Przykro patrzeć na świnkę, która chce jeść a nie może 
 A przecież jedzenie to ich sens życia 
			
			
			
									
													- Siula
 - Posty: 4009
 - Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
 - Miejscowość: Tarnowo Podgóne
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Mnie serce boli jak  patrzę jak  szuka i miesza noskiem w miskach a jedzenie jej z pyszczka wypada.  
 Boję się,  że postepuje jej zwyrodnienie w stawie żuchwowym.Tak bym chciała żeby się polepszyło chociaż na tyle co ostatnio. Żeby choć trochę mogła sama zjeść.
			
			
			
									
																
						- martuś
 - Posty: 10226
 - Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
 - Miejscowość: Złocieniec
 - Lokalizacja: zachodniopomorskie
 - Kontakt:
 
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Doskonale Cię rozumiem 
  
 
A jakby spróbować założyć jej taką opaskę? http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=80&t=107
			
			
			
									
													A jakby spróbować założyć jej taką opaskę? http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=80&t=107
