Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10135
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Dzima »

Aaaa Siula, dzięki za przypomnienie... to już rok... ale zleciało. Fajny był nalot na Lilith i szybka decyzja: "Biere!" :lol:
Tyle się przez ten rok wydarzyło.
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: martuś »

Siula pisze: nie wiem czy to za pierwszym razem czy z każdym odejściem już tak boli...
Za każdym :( :pocieszacz:

Czas szybko leci. Szczególnie to widać po masie Matyldy :laugh:


Asita chyba konsultowała Żurka mailowo to może jej się podpytaj co jest potrzebne. Męczą się te nasze świnki z zębami :idontknow:
Obrazek
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Tosinka wczoraj miała przycięte siekacze, dziś zjadła troszkę bazylii i 3 listki od rzodkiewki. Ładnie też wciąga paseczki arbuzika. Jak na ostatni tydzień jest to jakiś malutki kroczek. Nadal uparcie walczy z sianem, ale nie wiem czy cokolwiek z niego zjada, jak ją obserwuję to nie wygląda mi na to. W każdym razie na kolejny tydzień mamy opracowany grafik, tak żeby zawsze miał ją kto karmić. Dziś dyżur nocny ma Duży bo ja na 6 do pracy.
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Anula »

Biedna malutka :( Kurczę musi jeść sianko, tak na samych warzywach to bieda :?
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Anula ona jest własciwie na samej ratunkowej.
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Anula »

Ehhhhh musiałam przeoczyć :?
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

No czasem dziubnie ogórka albo arbuza.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: martuś »

Coś tam biedna musi mieć, że jej ta żuchwa ucieka :think: Przykro patrzeć na świnkę, która chce jeść a nie może :( A przecież jedzenie to ich sens życia :(
Obrazek
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Mnie serce boli jak patrzę jak szuka i miesza noskiem w miskach a jedzenie jej z pyszczka wypada. :sadness: Boję się, że postepuje jej zwyrodnienie w stawie żuchwowym.Tak bym chciała żeby się polepszyło chociaż na tyle co ostatnio. Żeby choć trochę mogła sama zjeść.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: martuś »

Doskonale Cię rozumiem :pocieszacz: :(
A jakby spróbować założyć jej taką opaskę? http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=80&t=107
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”