Światełka za tęczą [*], Radomir i Tusia

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: Chryzantem »

dzisiaj zamówiłam dziewczynom paczkę z Hipcia, w tym kulę-smakulę, jestem ciekawa czy je zainteresuje :)
a tutaj poranne lenistwo w łóżku

Obrazek
katiusha

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: katiusha »

Ach te wielkie błyszczące oczka :love:
Werusiek

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: Werusiek »

Piękne rozczochrańce :love:
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: Chryzantem »

w zeszły weekend pojechaliśmy na spotkanie ze znajomymi w okolice Krakowa, świneksy po drodze zostawiliśmy u rodziców.
mama przeszczęśliwa że ma je na cały weekend dla siebie. wróciliśmy po nie i oczywiście Andźka ma teraz miękkie boby... a mówiłam im żeby nie dawali jej za dużo zielonego bo będzie źle, no ale "babcia" wie najlepiej :roll:
całkiem dzielnie zniosły podróże, chociaż w niedzielę jak wracaliśmy wieczorem to mimo wszystko było tak duszno że sama myślałam że się rozpłynę na fotelu.

a zjazd fantastyczny, drugi rok się spotykamy i co rok coraz lepiej ;)
katiusha

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: katiusha »

Babcia ZAWSZE wie najlepiej... :x A skutki tej wiedzy prostujesz Ty...Ech..
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: Chryzantem »

w czwartek byliśmy u weta, Andzia dostała zastrzyk + witaminy, w piątek to samo, dodatkowo probiotyk do domu i biolapis na weekend.
wczoraj już zaczęła robić w miarę twardawe, małe bobki, dzisiaj rano znowu mokra plastelina. i dalej kolor nieco zielony, ciemnobrązowy.
tak więc dzisiaj znowu idziemy, wezmę też bobka do badania, trochę nie rozumiem co się dzieje bo Andziek wagę w miarę trzyma, coś tam sobie podjada i chętnie pije. nie jest do końca w super humorze, ale widzę że rogalika w norce robi.

zauważyłam też że jej górne zęby są nieco dziwne (?), tak jakby się dziwnie ścierają, spróbuję to narysować. widok zębów od boku.

Obrazek

ogólnie chodzi o to, że tą tylną ściankę zęba górnego Zosia ma prawie całą startą, a u Andzi jest takie wgłębienie pośrodku. spytam się wetki czy powinna to spiłować, może to kwestia tego że Andziek je teraz mniej i zęby się przez to mniej ścierają? :(

plus miałam sen że wracaliśmy skądś i znalazłam dziewczyny na dworze w parku, Zosię od razu wzięłam na ręce a Andzię złapał pies... i uciekał z nią w szczęce, wyglądała strasznie, złapaliśmy go i Andzia była cała, ale się popłakałam... nie cierpię takich koszmarów
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: Chryzantem »

oddaliśmy kał do badania i do wieczora bobki były całkiem okej, teraz leci praktycznie sama woda...
boję się jak cholera, nie mam pojęcia co się dzieje ani jak jej pomóc. dałam jej smectę i dodatkowo napoiłam a wet jutro przyjmuje dopiero od 15stej...
myślałam że może tutaj znajdę jakąś radę ale nic z tego
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: martuś »

Jak Andzia? Jeśli ma aż takie biegunki to coś jest nie tak... Jak w bobkach nic nie wyjdzie (zbadajcie oprócz standardowo na pasożyty to zróbcie też posiew na grzyby) to konieczne badanie krwi...
Obrazek
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: Chryzantem »

byliśmy znowu u nas,ale wetka już nie wiedziała co począć, wzięła tylko krew na badania i zrobiła usg.
potem od razu pojechaliśmy do Kajmana, tam Andziula dostała zastrzyk przeciwbiegunkowy, do tego mamy podawać DiaDog, espumisan i nifuroksazyd przez najbliższe dni.
badania krwi zrobione u nas, żadnych uwag nie widzę ale nie mam podanych norm więc jutro zadzwonię do wetki się spytać jak mam to interpretować.
badanie kału na pasożyty nic nie wykazało, w Kajmanie wzięli próbkę dodatkowo do badania na grzyby, w czwartek wyniki.
nakarmiłam Andzię przed chwilą karmą ze strzykawki, tyle ile dała rady, w samochodzie mi się niemalże przelewała przez ręce ale teraz już jest nieco lepiej. za dużo stresu jak na jeden dzień, od 15stej do 21 non stop w podróży i u weterynarzy :sadness:

jedna dobra rzecz, dr Toborek zbadała Andzi zęby i stwierdziła że ma idealne ;)
katiusha

Re: Andzia i Zosia, panny ze śląska

Post autor: katiusha »

Uff..na zębach się nie znam, to nie pisałam.. :idontknow: A za resztę zdrowotności 3mam :fingerscrossed: :fingerscrossed:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”