Moje małe stadko

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

NIKI 2

Re: Moje małe stadko

Post autor: NIKI 2 »

Wczoraj musiałam podjąć najtrudniejszą decyzję i pozwolić odejść mojemu dzielnemu Gringusiowi :sadness:
http://forum.swinkimorskie.eu/viewtopic ... &start=290
Anulka1602

Re: Moje małe stadko

Post autor: Anulka1602 »

Bardzo mi przykro :sadness: :candle:
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 7889
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Moje małe stadko

Post autor: silje »

Och nie.. :(
Trzymaj się jakoś...
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan i Sajka + 21 w DT
Awatar użytkownika
jadziulka
Posty: 400
Rejestracja: 09 lip 2013, 7:35
Miejscowość: Lubin
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe stadko

Post autor: jadziulka »

Przykro mi.To na pewno była bardzo trudna decyzja.
dominika45

Re: Moje małe stadko

Post autor: dominika45 »

Ojej ale smutne wieści.. :sadness: współczuję.. :pocieszacz:
NIKI 2

Re: Moje małe stadko

Post autor: NIKI 2 »

Dziękuję za słowa pocieszenia, wczoraj minął tydzień ... :(

Niestety kolejny prosiaczek, mój najstarszy 6,5 letni Rudzik boryka się z problemami zdrowotnymi, chora wątroba, nerki, niedowład tylnej części ciała, na szczęście ma apetyt, trzeba było wprowadzić małe przemeblowania w klatce i dzięki temu radzi sobie sam z jedzeniem i piciem.
Obrazek
Anulka1602

Re: Moje małe stadko

Post autor: Anulka1602 »

Trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: za zdrówko Rudzika :buzki:
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Moje małe stadko

Post autor: Anula »

Życie Ci nie odpuszcza :? Dużo siły i zdrowia Wam życzę :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 7889
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Moje małe stadko

Post autor: silje »

Fakt..Trzeba naprawdę dużo siły aby podźwignąć te wszystkie problemy, chorowanie świnek i ich odejścia.. Do tego ze świadomością, że to nie koniec, bo jest jeszcze mocno chory i wiekowy Rudzik.. On biedny tak wygląda na tym zdjęciu, jak mój Teddy pod koniec życia, kiedy silne zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa go unieruchomiły. Ale ciągle jeszcze miał apetyt i wolę życia- Rudzik ma pewnie tak samo.
Człowiek bardzo się przywiązuje do tych chorowitków i chce dla nich jak najlepiej. One jakby o tym wiedziały.
Trzymaj się.. Większość z nas wie, jak Ci ciężko.
Rudziczku :fingerscrossed: :fingerscrossed: od nas. :buzki:
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan i Sajka + 21 w DT
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Moje małe stadko

Post autor: Miłasia »

Dla staruszka Rudzika bardzo dużo kciuków za zdrówko :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”