Wczoraj musiałam podjąć najtrudniejszą decyzję i pozwolić odejść mojemu dzielnemu Gringusiowi
http://forum.swinkimorskie.eu/viewtopic ... &start=290
Moje małe stadko
Moderator: silje
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7891
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje małe stadko
Och nie..
Trzymaj się jakoś...
Trzymaj się jakoś...
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan i Sajka + 21 w DT
- jadziulka
- Posty: 400
- Rejestracja: 09 lip 2013, 7:35
- Miejscowość: Lubin
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe stadko
Przykro mi.To na pewno była bardzo trudna decyzja.
Re: Moje małe stadko
Dziękuję za słowa pocieszenia, wczoraj minął tydzień ...
Niestety kolejny prosiaczek, mój najstarszy 6,5 letni Rudzik boryka się z problemami zdrowotnymi, chora wątroba, nerki, niedowład tylnej części ciała, na szczęście ma apetyt, trzeba było wprowadzić małe przemeblowania w klatce i dzięki temu radzi sobie sam z jedzeniem i piciem.
Niestety kolejny prosiaczek, mój najstarszy 6,5 letni Rudzik boryka się z problemami zdrowotnymi, chora wątroba, nerki, niedowład tylnej części ciała, na szczęście ma apetyt, trzeba było wprowadzić małe przemeblowania w klatce i dzięki temu radzi sobie sam z jedzeniem i piciem.
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Moje małe stadko
Życie Ci nie odpuszcza Dużo siły i zdrowia Wam życzę
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7891
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje małe stadko
Fakt..Trzeba naprawdę dużo siły aby podźwignąć te wszystkie problemy, chorowanie świnek i ich odejścia.. Do tego ze świadomością, że to nie koniec, bo jest jeszcze mocno chory i wiekowy Rudzik.. On biedny tak wygląda na tym zdjęciu, jak mój Teddy pod koniec życia, kiedy silne zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa go unieruchomiły. Ale ciągle jeszcze miał apetyt i wolę życia- Rudzik ma pewnie tak samo.
Człowiek bardzo się przywiązuje do tych chorowitków i chce dla nich jak najlepiej. One jakby o tym wiedziały.
Trzymaj się.. Większość z nas wie, jak Ci ciężko.
Rudziczku od nas.
Człowiek bardzo się przywiązuje do tych chorowitków i chce dla nich jak najlepiej. One jakby o tym wiedziały.
Trzymaj się.. Większość z nas wie, jak Ci ciężko.
Rudziczku od nas.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan i Sajka + 21 w DT
-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Moje małe stadko
Dla staruszka Rudzika bardzo dużo kciuków za zdrówko