 
  
Moderator: pastuszek
 
  

 Zdjęć na razie nie robię, żeby go nie stresować.
  Zdjęć na razie nie robię, żeby go nie stresować. Moj wet powiedzial ze wlasnie dlatego zaklada je od wewnatrz I sie same rozpuszczaja ja. Dobrze ze Rysio ladnie je.
 Moj wet powiedzial ze wlasnie dlatego zaklada je od wewnatrz I sie same rozpuszczaja ja. Dobrze ze Rysio ladnie je. 
  
  
   
  
 )  i nosi gustowny..golf  . Własnie czy nie da się jakiś szwów wewnętrznych rozpuszczalnych - mój pies miał takie przy kastracji .
 )  i nosi gustowny..golf  . Własnie czy nie da się jakiś szwów wewnętrznych rozpuszczalnych - mój pies miał takie przy kastracji . 

 Wtedy by był tylko malutki węzełek na początku i końcu rany, który by był w 99% niemożliwy do wygryzienia
 Wtedy by był tylko malutki węzełek na początku i końcu rany, który by był w 99% niemożliwy do wygryzienia 
A co sie stalo, ze Rysio musial zostac w szpitaliku?boe22 pisze:Rysio zostaje w szpitaliku do soboty, wybudził się. Resztę opowie aviczka.