Wrzuc zadziore do dziewczyn I nagraj je a potem wrzuc tutaj to moze Ci cos poradzimy.
Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- 
				
				ANYA
 
Re: Bunia, Majka i Blanka
A nie mowilam, ze to bedzie niezly charakterek?   
 
Wrzuc zadziore do dziewczyn I nagraj je a potem wrzuc tutaj to moze Ci cos poradzimy.
			
			
			
									
																
						Wrzuc zadziore do dziewczyn I nagraj je a potem wrzuc tutaj to moze Ci cos poradzimy.
- joanna ch
 - Posty: 5254
 - Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
 - Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
 - Kontakt:
 
Re: Bunia, Majka i Blanka
One od siódmej rano są dziś razem, głównie śpią, od czasu do czasu coś Majka lekko oberwie jak zuchwale przejdzie za blisko...  
 Za parę godzin będę je już przekładać do klatki bo nie ma jak przejść w mieszkaniu przez wybieg.
			
			
			
									
																
						- porcella
 - Moderator globalny
 - Posty: 23229
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
 - Kontakt:
 
Re: Bunia, Majka i Blanka
Zmęczyły się 
			
			
			
									
																
						- joanna ch
 - Posty: 5254
 - Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
 - Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
 - Kontakt:
 
Re: Bunia, Majka i Blanka
zastanawiam się jak one sobie poradzą w tych kuwetach klatkowych (100x50, 100x50 i 40x80) i przewiduję kłopoty bo jednak w setkach jest dość wąsko, Blanka oczywiście może z nich wyskakiwać ale reszta się boi - jak zrobi na którąś zasadzkę to nie będzie gdzie uciekać.
			
			
			
									
																
						- Asita
 - Posty: 9428
 - Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
 - Miejscowość: Sopot
 - Kontakt:
 
Re: Bunia, Majka i Blanka
A to Ci aparatka jedna... 
Co do wywalonych stopiszczy to jednak mam inną teorię. Może nikt się ze mną nie zgodzi, ale mi się wydaje, że jak w takich sytuacjach misiek się kładzie i wywala stopy, to to wynika ze stresu. Tzn piszę to na podstawie własnego doświadczenia. Mój Alfredzik, jak go kiedyś Żurek ganiał, to się tak rozpłaszczał. A teraz też tak robi, jak go wygonię z pięterka Żurka - zbiega szybko z pięterka i zaraz potem się gdzieś rozpłaszcza. Może Blanka jest mocno zestresowana i tak chce na siłę wejść do nowej grupy pokazując, że jej nikt nie podskoczy?
A jak Buniolec? Dajesz świeże warzywa?
			
			
			
									
													Co do wywalonych stopiszczy to jednak mam inną teorię. Może nikt się ze mną nie zgodzi, ale mi się wydaje, że jak w takich sytuacjach misiek się kładzie i wywala stopy, to to wynika ze stresu. Tzn piszę to na podstawie własnego doświadczenia. Mój Alfredzik, jak go kiedyś Żurek ganiał, to się tak rozpłaszczał. A teraz też tak robi, jak go wygonię z pięterka Żurka - zbiega szybko z pięterka i zaraz potem się gdzieś rozpłaszcza. Może Blanka jest mocno zestresowana i tak chce na siłę wejść do nowej grupy pokazując, że jej nikt nie podskoczy?
A jak Buniolec? Dajesz świeże warzywa?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
			
						Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- porcella
 - Moderator globalny
 - Posty: 23229
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
 - Kontakt:
 
Re: Bunia, Majka i Blanka
Obserwuj i nie martw sie na zapas. 
Blanka jest w nowym otoczeniu, musi być groźna, żeby pokazac, że nie da się sterroryzować. Uspokoją się, myślę.
			
			
			
									
																
						Blanka jest w nowym otoczeniu, musi być groźna, żeby pokazac, że nie da się sterroryzować. Uspokoją się, myślę.
- 
				
				sempreverde
 
Re: Bunia, Majka i Blanka
Znudzi im się 
 Ważna jest cierpliwość.
Kiwi u mnie miesiąc musiała pokazywać Soi, że jest wielka i groźna, i bojowa, i groźna jeszcze raz. A potem się jej znudziło i jest spokój.
U Ciebie w zasadzie laski muszą ustalić która jest groźniejsza. Może spróbuj na jakiś czas łączenia zabrać Majkę, bo skoro ona i tak nie jest tutaj kluczową osobistością, to niekoniecznie musi być potrzebna...
			
			
			
									
																
						Kiwi u mnie miesiąc musiała pokazywać Soi, że jest wielka i groźna, i bojowa, i groźna jeszcze raz. A potem się jej znudziło i jest spokój.
U Ciebie w zasadzie laski muszą ustalić która jest groźniejsza. Może spróbuj na jakiś czas łączenia zabrać Majkę, bo skoro ona i tak nie jest tutaj kluczową osobistością, to niekoniecznie musi być potrzebna...
- dortezka
 - Posty: 7496
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
 - Miejscowość: Wrocław
 - Kontakt:
 
Re: Bunia, Majka i Blanka
Będzie dobrze.. u mnie przy łączeniu były świńskie matrixy 
 a jeszcze tego samego dnia trafiały do jednej klatki i tak się 6stka uzbierała i żyła szczęśliwie. Muszą tylko ostatecznie ustalić która rządzi 
 
no wiesz.. tak psa świnkami straszyć??
			
			
			
									
													no wiesz.. tak psa świnkami straszyć??
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
			
						http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- joanna ch
 - Posty: 5254
 - Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
 - Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
 - Kontakt:
 
Re: Bunia, Majka i Blanka
Wygląda na to że sukces! Oczywiście do pierwszej rujki Blanki 
 Wróciły do klatki, nic się nie dzieje poza tym że Majka nie może spokojnie poleżeć pod półką... Bezzębnie już wszystko się odbywa.
https://www.facebook.com/media/set/?set ... ploaded=19
No pies wciąż w traumie
 
Bunia z okazji łączenia dostała świeże bo wiadomo, trzeba na czymś im było skupić uwagę. Dziś już tylko rano ogórka, troszkę jabłka i tyle. Jutro znów ogór i pewnie marchewka. Dostały za to ziół wszelakich po paszęta, nie zjedzą tego w miesiąc. Blanka wstręcioch tylko skubnęła bazylię i miętę więc w dalszym ciągu używamy ich jako podściółki
 
Ale ona ma pozy wyleżowe
 
Wydaje mi się jednak że stopy = pełen relaksik. Moje stare świnie jak zobaczą że je obserwuję to od razu stopy chowają i pełna czujność, zresztą rzadko się wykładają - a ta to na boczku, to ze stopą w bok, to ze stopami do tyłu...
			
			
			
									
																
						https://www.facebook.com/media/set/?set ... ploaded=19
No pies wciąż w traumie
Bunia z okazji łączenia dostała świeże bo wiadomo, trzeba na czymś im było skupić uwagę. Dziś już tylko rano ogórka, troszkę jabłka i tyle. Jutro znów ogór i pewnie marchewka. Dostały za to ziół wszelakich po paszęta, nie zjedzą tego w miesiąc. Blanka wstręcioch tylko skubnęła bazylię i miętę więc w dalszym ciągu używamy ich jako podściółki
Ale ona ma pozy wyleżowe
Wydaje mi się jednak że stopy = pełen relaksik. Moje stare świnie jak zobaczą że je obserwuję to od razu stopy chowają i pełna czujność, zresztą rzadko się wykładają - a ta to na boczku, to ze stopą w bok, to ze stopami do tyłu...
- 
				
				Fionka2014
 
Re: Bunia, Majka i Blanka
Dobrze że się dogadały  
 
U mnie stopiszcza też się pojawiają jako wyraz komfortu a nie stresu... Ale może co świnka to inaczej ?
			
			
			
									
																
						U mnie stopiszcza też się pojawiają jako wyraz komfortu a nie stresu... Ale może co świnka to inaczej ?