Moje małe stadko

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
NIKI 2

Re: Moje małe stadko

Post autor: NIKI 2 »

Dziękuję wszystkim, kciuki pomogły, bo Rudzik czuje się dużo lepiej, nie trzeba go dokarmiać :)

Benio pozazdrościł Rudzikowi i też sobie wyhodował z boku ale tylko kaszaka, na szczęście on czuje się dużo lepiej po zabiegu :) :fingerscrossed:

Obrazek

Jedynie chłopak dla ochrony musiał zostać ubrany w "fartuszek", bo sączek sobie wyjął i zaczął interesować się szwami :?

Obrazek

Oprócz tego Konik dla odmiany sikał krwią i miał bolesność brzuszka i okazało się, że ma zapalenie prostaty, na szczęście po antybiotyku jest poprawa i czuje się lepiej :)
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 7891
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Moje małe stadko

Post autor: silje »

Nie wiedziałam, że świnka może mieć zapalenie prostaty :shock:. Te zwierzaki nie przestają mnie zadziwiać.
Bardzo się cieszymy, że kciuki działają- trzymamy zatem dalej :fingerscrossed: :buzki:
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan i Sajka + 21 w DT
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10182
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Moje małe stadko

Post autor: martuś »

A Konik nie jest kastratem? :think: Generalnie po to się kastruje żeby później nie było problemów z prostatą :think:
Zuzia, Suzinek, Nala, Tola, Nutka
Obrazek
NIKI 2

Re: Moje małe stadko

Post autor: NIKI 2 »

martuś pisze:A Konik nie jest kastratem? :think: Generalnie po to się kastruje żeby później nie było problemów z prostatą :think:
Nie, Konik nie jest kastratem, mam tylko nadzieję, że ten stan zapalny nie będzie wracał, bo wtedy właśnie trzeba będzie go wykastrować.
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Moje małe stadko

Post autor: Miłasia »

Dużo zdrówka dla chłopaków :fingerscrossed:
katiusha

Re: Moje małe stadko

Post autor: katiusha »

Chłopaki! Zdrowieć nie chorować! :fingerscrossed:
NIKI 2

Re: Moje małe stadko

Post autor: NIKI 2 »

Ostatnio rzadko zaglądam na forum i tylko na chwilę, trochę zaniedbałam wątek chłopaków a ciągle coś się dzieje.....
Konik musiał jednak zostać wykastrowany ze względów zdrowotnych z powodu nawracającego zapalenia prostaty, było to już jakiś czas temu i chłopak ma się dobrze, jedynie charakter mu się nie zmienił i jakoś z kolegami nie bardzo się dogaduje...
Siwy leczy zapalenie oczka...
A Gringo nie je sam z powodu problemów z żuchwą, oczywiście jest ręcznie dokarmiany....

Oto mój chorowitek Gringo
Obrazek
Tu-Tu

Re: Moje małe stadko

Post autor: Tu-Tu »

Ojej,ile chorób.Trzymam :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
katiusha

Re: Moje małe stadko

Post autor: katiusha »

Za chorowitków :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
malina8777

Re: Moje małe stadko

Post autor: malina8777 »

Biedactwa :( również mocno trzymam :fingerscrossed: i zaglądaj częściej :buzki:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”