Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Assia_B »

Ja kupuję sporo rzeczy po prostu dla nas wszystkich: owoce, warzywa... Koperek i pietruszkę zazwyczaj dla chłopców, choć czasem do zupy czy sałatki też się przydadzą :-) Bazylia też jest wspólna :102:

U chłopców w porządku. Zdążyli już oznaczyć nowy kocyk :-P

Niedługo przyjeżdżają "teściowie", ten weekend spędzamy z nimi :-)
katiusha

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: katiusha »

Ja chadzam w dzicz po trawę i zioła polne..A dziś zaliczyłam wielki dym, że świnki nas wyjazdowo krępują :evil:
Wszystko się da! Tylko chęci trzeba!
Foggy

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Foggy »

Trawka u mnie też codziennie, bo po drodze taka śliczna, a Maluchy tak czekają... :roll: Co do zakupów - prosięta na przykład jedzą liście selera naciowego, a resztę dodaję do gotowanych dań. I taka symbioza kulinarna u nas :lol:

Kocyk pewnie oznaczyli już nie raz, a dziesięć :lol:
Marzena

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Marzena »

Śliczne prosiaczki. Bardzo mi się podobają. :buzki:
KiteeKatt

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: KiteeKatt »

Pietruszkę moją dostają rzadko zwyczajnie z tego powodu, że jest trochę droga, a widzę same drobne gałązki, które znikają w pierwszy dzień. Nie wiedziałam, że aż tak poważnie z tym pęcherzem :shock:
Asia, kokcydioza rzeczywiście obraca życie właściciela świnki o 360 stopni. Ja stałam się strasznie przewrażliwiona, myję już wszystko co możliwe. Ale z drugiej strony wiem, że musiałabym nic podawać, aby nie narażać prosiąt. Pewnie kiedyś pasożyty się powtórzą...
O, szkoda że zniknęła promocja na ten kocyk. Teraz znalazłam informację na stronie, taki ładny, w łapki... I ponoć gruby. Może kiedyś zamówię, bo mam dość już tych cienkich. W wolnym czasie daj fotki :102:
Zaffiro

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Zaffiro »

Moje pupile maja sporo warzywek które chętnie podjadam :D trzeba się dzielić z żywicielką :laugh:
katiusha

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: katiusha »

Assia, gotowe:

Obrazek
KiteeKatt

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: KiteeKatt »

O matko, jakie miękkie futro i podobne pyszczki :o Arcydzieło, gratuluję! :jupi:
meiss

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: meiss »

Jak żywe :o

Ja czasami świniakom bardziej dogadzam niż nam. Ostatnio szłam do sklepu to większość zakupów to były warzywka dla nich. Już nie mogę się doczekać działkowych warzywek.

Ostatnio jak wyjeżdzałam na majówkę to prośki poszły do rodziców, więc na szczęście mam gdzie je dać w razie wyjazdu, uf..
Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Assia_B »

Moje dzieciaki ukochane :jupi: Przepiękni są! Dziękuję Katiusha! :)

TŻ już obmyślił, gdzie obrazek zawiśnie :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”