

Moderator: silje
Nie zgadzam się z tym. Wszyscy mięsożercy jedzą mięso, bo muszą, żeby przeżyć. Mam tez w domu psa - gotuję mu mięso, podroby itp. Takie mięso i podroby też kiedyś były żyjącą i czującą istotą. Nie miało formy tacki z mięsem z Biedronki... Będziecie piętnować mnie i wszystkich posiadaczy psów, kotów... ? Ja mogę zostać wegetarianką - one nie mają wyboru.doma2005 pisze:Takie zachowanie ludzkie (hodowanie świnek na pokarm dla węża) powinno być karane, to jest okropne. Dobrze, że świneczka jest już bezpieczna.
Ale w Peru świnka jest lokalnym przysmakiem... A Chińczycy jedzą koty i psy... Żeby nie było - jem mięso. Przestanę, kiedy będę zmuszona własnoręcznie zabić zwierzaka, żeby to mięso mieć... Nie ruszyłam królika, od kiedy mam w domu pieszczocha tego gatunku, ale przez lata były u nas hodowane na mięso.. I nie wyrzeknę się chomika, który w donicy wykopał dołek, w nim znalazł dżdżownicę i - przeszczęśliwy - zeżarł ją żywcem, nie zastanawiając się nad humanitarną stroną działań własnych...doma2005 pisze:Ale świnka morska jest zwierzakiem domowym, ale nie hodowlanym, mi jest szkoda kury czy świni chlewnej, ale ten świat tak stworzony, że takie zwierzęta hoduje się na pokarm, wiec dla mnie hodowanie świnki morskiej na pokarm dla węża jest okropne.