Cały czas nie mogę w to uwierzyć... Przedwczoraj o tej porze Franuś prosił na dwóch łapkach o pietruszkę... A dziś już go nie ma...
Tak po prostu...
Do tego sekcja zwłok nic nie wykazała...
Ostatnie zdjęcie Franusia... Zrobione koło 19-20 w piątek 14 marca...
Franuś jadł sobie wtedy jeszcze sałatę... Później Mariusz wyszedł po mnie i wróciliśmy około 22-23 do domu... A Franuś był cały mokry... i o 2 w nocy 15 marca już go nie było...
Znalazłam rano w moich "zbiorach" filmik maluteńki Franuś i Ryś razem....
Film jest z 24 czerwca 2012 roku... Jakość średnia... ale są obaj...
Moje oba kwiatuszki... http://www.youtube.com/watch?v=WRnqtqEt ... e=youtu.be