Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czesanie

Jak pielęgnować świnkę morską, czyli "chcę piękną być"
Awatar użytkownika
Panna Fiu Fiu
Administrator
Posty: 7609
Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
Miejscowość: Chorzów
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes

Post autor: Panna Fiu Fiu »

Łojotok to nadmierna produkcja łoju z gruczołu. Tak więc łojotok nie może się przetłuszczać bo z definicji wynika że jest to czynność a nie rzecz.
Obrazek
Dropsio

Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes

Post autor: Dropsio »

Ja też właśnie nie wiem, co z tym gruczołem... Próbowałam myć, wycinać sierść, ale po dwóch dniach znów wszystko się lepi i jest tak samo. I mam wrażenie, że to jak z włosami u ludzi - im częściej myjesz, tym bardziej się przetłuszcza.
Ani mi, ani śwince chyba też, zalepiona sierść na tyłku nie przeszkadza, więc zostawiłam to w spokoju...
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3161
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes

Post autor: kimera »

Pilnuj tylko, żeby pod tą lepką warstwą nie było podrażnienia skóry. Głównie z tego powodu czyści się gruczoł z nadmiaru wydzieliny.
Dropsio

Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes

Post autor: Dropsio »

Dobrze, rozumiem... A u Was jak wygląda czyszczenie tego?
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23118
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes

Post autor: porcella »

@Asia909 czy to chlopcy, czy dziewczynki? Dziewczynki lubią sikać pod siebie, i trzeba im ten tyłek myć, ale bez przesady. Krótkowłose nie mają prawa się brudzić - jeśli tak jest, to musi być coś nie tak z zapachem moczu, co może oznaczać jakieś zaburzenia. Może powinny dostawać trochę uroseptu? Moje gładkowlose samiczki na DT są czyste i pozbawione zapachu. Za to długowłose, owszem, potrafią się brudzić.
Samiczki nie mają raczej problemów z gruczołem, samczyki - owszem.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Asia909

Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes

Post autor: Asia909 »

porcella pisze:@Asia909 czy to chlopcy, czy dziewczynki? Dziewczynki lubią sikać pod siebie, i trzeba im ten tyłek myć, ale bez przesady. Krótkowłose nie mają prawa się brudzić - jeśli tak jest, to musi być coś nie tak z zapachem moczu, co może oznaczać jakieś zaburzenia. Może powinny dostawać trochę uroseptu? Moje gładkowlose samiczki na DT są czyste i pozbawione zapachu. Za to długowłose, owszem, potrafią się brudzić.
Samiczki nie mają raczej problemów z gruczołem, samczyki - owszem.
Tak to są dziewczynki :) Sam mocz nie śmierdzi tylko to brudna pupa x.x
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23118
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes

Post autor: porcella »

No to podstrzygaj, tylko bardzo(!!!) ostrożnie.
Można tę pupę myć co dwa trzy dni, samą pupę, nie trzeba calej świnki.
Można też używać chusteczek dla niemowląt, takich mniej więcej http://www.rossnet.pl/Produkt/Cleanic-K ... wlat,96533
Jeżeli świnka ma zwyczaj leżeć w tym, co nasiusia, to dobrą metodą są legowiska z kawałków polaru, które codziennie zmieniasz. Mocz przesiąka przez polar, a on sam zostaje mniej więcej suchy, ale nie dłużej niż kilkanaście godzin. Swojej Toli, która tez się tak brudziła, zmieniałam rano i wieczorem, miałam tych kawałków kilkanaście - z róznych starych bluz i szalików z lumpeksu. Schnie to szybko, a świnkę się przyjemniej bierze na kolanka.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Dropsio

Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes

Post autor: Dropsio »

Ale co z tym łojem z gruczołu? Bo żadne oliwki tego nie ruszają...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23118
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes

Post autor: porcella »

Manusan.
Podobno olej kokosowy, ale nie próbowałam.
Trzeba nasmarować i zostawić, żeby się rozpuściło.
Ale często tak bywa, że im więcej myjesz, tym więcej się wydziela.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Panna Fiu Fiu
Administrator
Posty: 7609
Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
Miejscowość: Chorzów
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Pielęgnacja sierści naszych futrzaków czyli mycie i czes

Post autor: Panna Fiu Fiu »

Ja obcinam włoski przy gruczole na krótkiego jeża. I wystarczy od czasu do czasu przemyć parafiną. :)
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pielęgnacja”