
Maleństwo 137 gram. Mogłoby tyć więcej dobowo, ale póki nie chudnie i widzę, że je samo, to nie dokarmiam.
Mamusia już odrobiła, co straciła na karmieniu i waży 585 gram. Ostatnio częściej widzę ją przy misce, a malucha w norce. A tam w norce trochę warzyw mają zachomikowanych...