Świnkorodzina (Shisha i K2) z Warszawy[do adopcji po 23/3]

[Jack Daniel's]

Czas pochwalić się moimi nowymi nabytkami na DT

Dostaliśmy maila, że są do oddania dwie samiczki, w typie peruwianki (od pseudohodowcy kupione, więc bez papieru). Dzień przed odbiorem okazało się, że jednak jedno z nich to samiec (albo samiczka bawiła się w in vitro), bo pojawiło się małe Wobec tego odebrałem całą trójkę.

Mamusia:
Shishapangma, wiek około pół roku.
Numerek adopcyjny 1343
Przebywa w Warszawie
Do adopcji po jej odchowaniu potomka, do innej samicy.

Synek:
K2, urodzony 23.02.2014
Numerek adopcyjny 1344
Przebywa w Warszawie
Do adopcji po odchowaniu.

kontakt: PW, lub mail:adopcje@forum.swinkimorskie.eu
Zgodę wydałem sobie sam.

Tatuś:
Lhoste, wiek około pół roku
Numerek adopcyjny 1342
Przebywa w Warszawie
Zarezerwowany

Dieta: świnie miały ponoć w poprzednim domku zróżnicowaną dietę. Karma CC mieszana ze słonecznikiem, dużo ziółek i warzyw. Przyzwyczajam do CN. Gardzą burakiem, selerem (korzeń) i jabłkiem. Seler naciowy, koperek, natka pietruszki, ogórek, marchew, cykoria zjadliwe. Pomidor, papryka, kalarepa i sałata rzymska testowane będą w późniejszym czasie.

Zdjęcia!!

Lhotse:



Shishapangma:




Annapurna:




edit: W sumie adopcji nie blokuję, można rezerwować. Do DS wydam po 23 marca (1 miesiąc życia) i jeśli młode osiągnie minimum 400 gram masy.

[jadziulka]

Tatuś i mamusia to mopy pełną gębą
Prześliczne mopy:)

[fenek]

malutka tez prawdopodobnie taka bedzie - wloski urosna jeszcze
POdobna z latek do tatusia:)

[Ombre1002]

Jeejku jakie piękne

[Chrumka]

Ale ślicznotki...

[Metalove]

[Cynthia]

A Lhotse nie do adopcji?

[Jack Daniel's]

A Lhotse nie do adopcji?

A czytać umie? W rezerwacji.

Mamusia nieco chudnie, jako to po porodzie i przy karmieniu. Ważne za to, że malucha dzisiaj nakryłem, na podgryzaniu mamusiowego ogórka. No i waga powoli w górę, głównie przy cycku siedzi. Siana, karmy i sieczki chyba jeszcze nie ruszała.

[Cynthia]

W tytule brak Dla kogo powiedz

[Jack Daniel's]

W tytule nie będzie. Wątek i zdjęcia tak, żeby się pochwalić. Dla kogo? Dla dobrej duszy.