Dziewczynka już dziś 109 gram

Tak, prawdopodobnie to chów wsobny co najmniej jedno pokolenie wstecz.
Co do płci malucha... im dalej w las, tym więcej drzew

10 marca jesteśmy umówieni na wizytę do weterynarza. Zbada mamusię i malucha osłucha, czy zdrowo rośnie. Przy okazji na 100% potwierdzimy płeć. Póki co zakładamy, że to samica.
Maluch zaczął też i sianko skubać. W pierwszym poście uzupełnię informacje nt. diety.
Nowe foty!!
"Szybko, na boki, żeby nas nie uchwycił."
"Mamo! Ratuj! To się błyska!"
"Odchrumkaj się od nas!"
"Tak się schowałam i nikt mnie nie zauważy..."
Porcello, czy życzysz sobie oddzielną sesję dla Lhotse?