Ja się nie focham, po prostu zrobiłam sobie przerwę aby odpocząć trochę od tego forum oraz nie miałam za bardzo czasu pisać na forum bo miałam zbyt dużo nauki. Wklejam kilka fotek oraz relacji, newsów z ostatnich dni.
1. Żyją. Mają się dobrze, nawet bardzo.
2. Wyrzuciłam ich poduszki, które były w klatce bo były tak zasikane, że aż doprać się ich nie dało. Babcia szyje nowy materac.
3. Zamówiłam żwirek kicia. Dziś prawdopodobnie przyjedzie kurier z nim i będzie generalne sprzątanie klatki i wymiana maty.
4. Obcinałam Tosi pazurki. Jej obcinać pazurki to czysta przyjemność. Nesce też obcinałam (raczej próbowałam) no, ale niestety nie udało się :/ Siłowałam się z nią pół godziny, byłam cała morka. Postaram nagrać filmik jak ona się rzuca gdy weźmie się ją na ręce.
5. Kąpałam Tosię bo śmierdziała i miała brudne futerko bo szanownej pani Nesce czasami nie chce się dźwignąć dupy z hamaka i Tosia znajdująca się pod hamakiem cierpi.
Ogółem podsumowując: wszystko graj, jest dobrze.
Jeśli zapomniałam gdzieś jakiegoś przecinka lub mam jakiś błąd ortograficzny lub stylistyczny z góry przepraszam, mam nadzieję, że nie będziecie się czepiać -.- .
Kilka fotek:
Podczas obcinania:
Necha:
Tosia:
A tu znalazłam moje zdjęcia jak byłam mała z Chrumcią nr 1

Niestety zginęła śmiercią tragiczna (*) użądliła ją osa.
