Ogryzek - świnkowy maluch (Łódź)
Moderator: silje
Re: Ogryzek - świnkowy maluch (Łódź)
Olam,
pudełko dla Ogryzka już mamy. Tylko pojawił się mały problem. Dzisiaj chciałam odnaleźć w telefonie numer do pana Marcina, który jedzie do Kielc, i nie udało się, bo mój telefon pokazuje tylko kilkanaście ostatnich połączeń. Ale to mnie jeszcze nie zmartwiło. Myślałam, że wejdę na stronę blablacar.pl i znowu go tam znajdę. A tam jest napis: wszystkie miejsca już zajęte, kontakt z kierowcą niemożliwy. Pozostaje mi jutro szukać na ul. Rewolucji bordowego Peugeota i zostawić kartkę za szybą. On tam studiuje, więc pewnie będzie tam cały dzień. A może sam do mnie rano zadzwoni. Takie to przygody...
pudełko dla Ogryzka już mamy. Tylko pojawił się mały problem. Dzisiaj chciałam odnaleźć w telefonie numer do pana Marcina, który jedzie do Kielc, i nie udało się, bo mój telefon pokazuje tylko kilkanaście ostatnich połączeń. Ale to mnie jeszcze nie zmartwiło. Myślałam, że wejdę na stronę blablacar.pl i znowu go tam znajdę. A tam jest napis: wszystkie miejsca już zajęte, kontakt z kierowcą niemożliwy. Pozostaje mi jutro szukać na ul. Rewolucji bordowego Peugeota i zostawić kartkę za szybą. On tam studiuje, więc pewnie będzie tam cały dzień. A może sam do mnie rano zadzwoni. Takie to przygody...
Re: Ogryzek - świnkowy maluch (Łódź)
My to tak mamy, że nam się różne przygody przytrafiają. Dlatego nie martwię się tym. I Ty też nie martw . Damy radę. Znajdę faceta auto. Przejadę się na rowerze dookoła AHE, bo pan tam studiuje, i jakoś go wyszukam. Spokojnie olam.
A może ktoś poradzi mi, jak odnaleźć w telefonie te starsze numery. Starsze, czyli sprzed dwóch dni.
A może ktoś poradzi mi, jak odnaleźć w telefonie te starsze numery. Starsze, czyli sprzed dwóch dni.
Re: Ogryzek - świnkowy maluch (Łódź)
Ja już mojego TŻta poinformowałam że jutro odbiór na co on ze stoickim spokojem odpowiedział " dobra to skąd ten szczur " a myślałam że będzie pogadanka typ " po co ci to " także widać zaakceptował już to co nieuniknione jak będziesz wiedziała coś to daj znać...
Re: Ogryzek - świnkowy maluch (Łódź)
Chyba musimy spokojnie poczekać do jutra. Od razu po śniadaniu ruszę na poszukiwania właściwego samochodu. Jak tylko znajdę, to zostawiam mu wiadomość. Albo mój syn będzie tam stał między godz. 14 a 15, bo wtedy ma skończyć zajęcia na uczelni.