kolby, ciasteczka i inne smakołyki dla świnek morskich

Czyli co powinna, a czego nie może jeść świnka morska

Moderator: pastuszek

Lena87

Re: Smakołyki na urodziny - jakieś pomysły ?

Post autor: Lena87 »

MojProsiaczekTolek pisze:Mój Tolek w maju obchodzi swoje 4 urodziny. Oczywiście, wiem, że to jeszcze daleko (około 3 miesiące), ale ostatnio przegapiłam moment i Milord dostał tylko marchewkowego gryzaka. Chciałabym się dowiedzieć czy macie jakieś pomysły na urodzinowe smakołyki, oczywiście zdrowe.
Możesz zrobić jakieś kolby albo ciasteczka. Na you tube jest mnóstwo filmików jak je przygotować :)
MojProsiaczekTolek

Re: Smakołyki na urodziny - jakieś pomysły ?

Post autor: MojProsiaczekTolek »

Lena87 pisze:
MojProsiaczekTolek pisze:Mój Tolek w maju obchodzi swoje 4 urodziny. Oczywiście, wiem, że to jeszcze daleko (około 3 miesiące), ale ostatnio przegapiłam moment i Milord dostał tylko marchewkowego gryzaka. Chciałabym się dowiedzieć czy macie jakieś pomysły na urodzinowe smakołyki, oczywiście zdrowe.
Możesz zrobić jakieś kolby albo ciasteczka. Na you tube jest mnóstwo filmików jak je przygotować :)
Dziękuję, a masz jakieś linki ?
MojProsiaczekTolek

Re: Ciasteczka dla świnek ?

Post autor: MojProsiaczekTolek »

Dropsio pisze:Ja po prostu kładę na kaloryferze :) Fakt faktem u nas zimą kaloryfery prawie non stop ciepłe, więc suszą się tak od 6h do jednej doby. Wiadomo, zostawiam tak na ok 2 dni, tak na wszelki wypadek.
Ja robię tak: płatki owsiane, herbatkę rumiankową (100% rumianku, rozwalam torebeczkę i wysypuję zawartość) i siemię lniane zalewam wrzątkiem. Robi się taki "kisiel". Do tego jeszcze trochę mąki, roztartej karmy i rozmemłanego banana i leci na kaloryfer. Mój świń ma radochę zawsze, jak robię, bo kombinuje jak tu wyjeść jak najwięcej "ciasta".
Czasem jednak robię też podobne jak na filmiku, tzn. karma i odrobina mąki.

Ale czy jak będziemy je suszyć na kaloryferze to one się porządnie ususzą ? :candle:
Rossali

Re: Ciasteczka dla świnek ?

Post autor: Rossali »

Dzisiaj będę próbowała zrobić te ciasteczka, bo mam parę rzeczy, których świnki nie chcą jeść a szkoda tak po prostu wyrzucić. Dam znać czy zjadły (moje panny są bardzo wybredne :( ).
Ale ja będę suszyła w piekarniku. Nie wiem, jak to wygląda z suszeniem na grzejniku, wydaje mi się że to zależy jak ciepłe są grzejniki. No, ale jak Dropsio pisze, że suszy na grzejniku ciasteczka i to w kształcie kulek (które wiadomo potrzebują więcej czasu na doschnięcie) i nic z nimi się nie dzieje, to myślę, że można i tak spróbować. Chyba że Dropsio robi je z miękkim środkiem, "ciasteczka z wnętrzem" :) I wtedy zrobić ilość do zjedzenia na dwa dni to chyba powinno być w porządku :)

Dobra, biorę się za lepienie ciastek :102:
MojProsiaczekTolek

Czy te ciastka nadają się dla świnki ?

Post autor: MojProsiaczekTolek »

CIASTECZKA Z PŁATKAMI GROSZKU
Składniki :
100g mieszanki płatków z groszku zielonego,
100g mieszaniny ziół, np. mniszek lekarski, dzika róża, owies etc.
100g suszonych warzyw, np. korzeń selera, cykoria, burak etc.
woda
Przygotowanie :
Do głębokiej miski wsypujemy 90g płatków z groszku, roztarte w dłoniach zioła oraz suszone owoce. Zalewamy to odrobiną wody, tylko tyle by zrobiła się sucha papka. Z masy formujemy grubsze ruloniki i wkładamy je do piekarnika, by wyschły.

PS1. Co o nich myślicie ?
PS2. Gdzie można kupić płatki groszku ? :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 06 lut 2014, 15:29 przez MojProsiaczekTolek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Tematy zostały połączone ze względu na podobną treść
Dropsio

Re: Ciasteczka dla świnek ?

Post autor: Dropsio »

Nie, ja nie robię kulek ;) To martu.ha ;) U mnie się jak najbardziej placuszki suszą, ale kuleczek bym nie ryzykowała (pleśń rozwija się bardzo szybko).
Świniomaniaczka

Re: Czy te ciastka nadają się dla świnki ?

Post autor: Świniomaniaczka »

MojProsiaczekTolek pisze: PS2. Gdzie można kupić płatki groszku ? :mrgreen:
Tutaj kupowałam -----> http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/prz ... nki/247219
Dropsio pisze:Nie, ja nie robię kulek ;) To martu.ha ;) U mnie się jak najbardziej placuszki suszą, ale kuleczek bym nie ryzykowała (pleśń rozwija się bardzo szybko).
Ja właśnie zrobiłam kulki i na grzejnik hop. Leżą już jeden dzień, pleśni nie widzę (ale jeszcze dokładnie je obejrzę), wydaję mi się, że już prawie wyschły... :idontknow:
Dropsio

Re: Ciasteczka dla świnek ?

Post autor: Dropsio »

A ile kulek masz? Ja bym radziła przynajmniej jedną przekroić i sprawdzić, czy na pewno nie pleśnieje ;) A jeżeli faktyczne nei pleśnieje, to może i ja spróbuję? :think:
Rossali

Re: Ciasteczka dla świnek ?

Post autor: Rossali »

Dropsio, pomyłka, przepraszam :)

Zrobiłam dzisiaj ciasteczka. Wrzuciłam do nich siemię lniane, pietruszkę suszoną (kupiłam 5kg a moje prośki nie chcą jeść), mieszankę warzywną, troszkę karmy którą lubią (dla lepszego smaku), płatki owsiane, suszoną aronię, płatki nagietka i hibiskusa. Karmę, mieszankę warzywną i pietruszkę troszkę zmieliłam, po czym wymieszałam z resztą składników i z odrobiną wody. Uformowałam ciasteczka tak jak w filmiku w pierwszym poście i suszyłam w temperaturze 75 stopni przez około 4 godziny. Teraz jednak zastanawiam się, czy czasem nie za krótko... jedno ciasteczko jeszcze na ciepło rozpołowiłam i było w środku lekko wilgotne. A myślę że dziewczyny będą jadły jedno ciasteczko na dzień. Następnym razem dla 100% pewności zostawię je w piekarniku na dłużej.

Moje spostrzeżenia... ciasteczka jeszcze ciepłe są bardzo kruche, dlatego najlepiej zostawić je na kratce/ruszcie (na tym je piekłam) do całkowitego wysuszenia i odparowania, bo przy przekładaniu mogą się w rękach łatwo pokruszyć. Na zimno są już bardziej zbite i trwałe. Świnkom nawet smakują. Nie zjadły całego ciasteczka na raz (dwie dziewuchy dwumiesięczne) ale jak się do niego dorwały to aż im się uszy trzęsły. Następnym razem zrobię ciasteczka w kilku smakach, żeby im się nie znudziło, gdy co dzień będą jadły to samo. No i będą troszkę mniejsze :)

Ogólnie pomysł bardzo fajny i najlepsze że bez mąki i zlepiaczy w stylu miodu, karmelu czy jajka :) A przy okazji można wykorzystać to, co nam zostało - pokruszone resztki granulatu, nie zjedzone resztki musli (zawsze wyrzucałam to, co świnki zostawiły, teraz będę zbierać na ciasteczka), lub po prostu coś co świnkom nie zasmakowało a szkoda nam wyrzucić :) Polecam :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Żywienie”