Ogryzek - świnkowy maluch (Łódź)
Moderator: silje
Re: Ogryzek - świnkowy maluch (Łódź)
Świnek nadal do adopcji. Zakraplamy mu jeszcze przez parę dni krople do oczu.
Poradźcie, kiedy najpóźniej musimy oddzielić go od dziewczyn. W piątek będzie 3-tygodniowym świnkiem. I trochę się boję, że jak go odstawimy, to będzie słyszał swoją rodzinę i do niej kwiczał. Bo my mamy pokoje przechodnie. Dziś na próbę odstawiliśmy mamę, czyli Fidżi, od dzieci i daliśmy ją na wybieg z Gumką. Było dobrze do czasu, gdy dzieciaki nie zaczęły dzikich pisków.
Poradźcie, kiedy najpóźniej musimy oddzielić go od dziewczyn. W piątek będzie 3-tygodniowym świnkiem. I trochę się boję, że jak go odstawimy, to będzie słyszał swoją rodzinę i do niej kwiczał. Bo my mamy pokoje przechodnie. Dziś na próbę odstawiliśmy mamę, czyli Fidżi, od dzieci i daliśmy ją na wybieg z Gumką. Było dobrze do czasu, gdy dzieciaki nie zaczęły dzikich pisków.
Re: Ogryzek - świnkowy maluch (Łódź)
Dokładnie 3 tygodnie, nie mniej nie więcej. Może marudzić za mamą, ale nie możesz go z nią zostawić bo może być to BRZEMIENNE w skutkach.
Re: Ogryzek - świnkowy maluch (Łódź)
To nie będzie miłe zabrać takiego świnka od mamy. A on jest takim maminsynkiem. Tak się wtula pod brzuch i ciągnie cyca.
Re: Ogryzek - świnkowy maluch (Łódź)
Nigdy nie jest, wiem coś o tym . Szkoda, że to jedyny samczyk, a może daj go na Dom Tymczasowy do kogoś kto również ma samca? O wiele lepiej to zniesie.bidermanKa pisze:To nie będzie miłe zabrać takiego świnka od mamy. A on jest takim maminsynkiem. Tak się wtula pod brzuch i ciągnie cyca.
Re: Ogryzek - świnkowy maluch (Łódź)
No cóż mam słabość do świń więc powiedzmy że staram się o Ogryzka ... Znam takiego jednego biegacza co jeszcze często popcorninguje a taki popcorn świnkowy bardzo mi się podoba