
Pistacja vel Frotka,Szarlotka -już w DS
Moderator: silje
Re: Szarlotka biedna sierotka czeka na domeka-już w DS
Bo to taki mały miziak jest.Jest przyzwyczajona do dzieci,u mnie jak wpadną małe potwory siostrzeńcy to wszystkie futra są wyczochrane
.

Re: Szarlotka biedna sierotka czeka na domeka-już w DS
ufff aparat się znalazł w życiu bym nie pomyślała, że może być w takim miejscu ale do rzeczy:
Szarlotka była w sypialni, żeby miała spokój, zamykany apartament bo kot dzieci itd.
Brana była na kolanka, ręce itd, kiedy była w klatce nie było jej widać zdradziła apartament od Roksi na rzeczy najzwyklejszego pudełka. Podstawiane jedzenie wciągała bez pardonu do pudła i tam pałaszowała ale generalnie nie ujawniała się w klatce, ożywiała się natomiast na rękach.
Dzisiaj przenieśliśmy ją do dużego pokoju, ja tutaj pracuję, tutaj urzęduje moja córka i kot...
Sponiewierany domek postawiłam na pudełku a jedzonko w drugim końcu klatki żeby ośmielić nieco Szarlotkę i utrudnić wciąganie miski pod pudło.
Szarlotka wychodzi tylko kiedy kociambra waruje przy klatce (może brak jest jej jednak zwierzęcia jako przyjaciela - przybywaj druga świnko!)
Tak wygląda warowanie Seti, Szarlottcie widać tylko stopy
(nie oceniajcie na razie niedoskonałości wyposażenia, dopiero się doposażamy).

Seti się znudziła więc wlazła do kontenera (którego szczerze nienawidzi) aby Szarlottę mieć na oku i z czystej zazdrości, bo w kontenerze leży kocyk Szarlotty.

Brzeg klatki w której stoi jedzenie okryłam kocykiem, żeby Szarlotta się nie wstydziła, bo każdy ruch jeszcze ją płoszy i urządza galopadę po klatce w kierunku swojego azylu. Oto zamarła Szarlotta kontemplująca nad michą

Na razie tylko tyle, staram się jej nie napastować ale w dużym pokoju, przy nas jest jednak bardziej pobudzona, nasze głosy ją ośmielają
Szarlotka była w sypialni, żeby miała spokój, zamykany apartament bo kot dzieci itd.
Brana była na kolanka, ręce itd, kiedy była w klatce nie było jej widać zdradziła apartament od Roksi na rzeczy najzwyklejszego pudełka. Podstawiane jedzenie wciągała bez pardonu do pudła i tam pałaszowała ale generalnie nie ujawniała się w klatce, ożywiała się natomiast na rękach.
Dzisiaj przenieśliśmy ją do dużego pokoju, ja tutaj pracuję, tutaj urzęduje moja córka i kot...
Sponiewierany domek postawiłam na pudełku a jedzonko w drugim końcu klatki żeby ośmielić nieco Szarlotkę i utrudnić wciąganie miski pod pudło.
Szarlotka wychodzi tylko kiedy kociambra waruje przy klatce (może brak jest jej jednak zwierzęcia jako przyjaciela - przybywaj druga świnko!)
Tak wygląda warowanie Seti, Szarlottcie widać tylko stopy

Seti się znudziła więc wlazła do kontenera (którego szczerze nienawidzi) aby Szarlottę mieć na oku i z czystej zazdrości, bo w kontenerze leży kocyk Szarlotty.
Brzeg klatki w której stoi jedzenie okryłam kocykiem, żeby Szarlotta się nie wstydziła, bo każdy ruch jeszcze ją płoszy i urządza galopadę po klatce w kierunku swojego azylu. Oto zamarła Szarlotta kontemplująca nad michą
Na razie tylko tyle, staram się jej nie napastować ale w dużym pokoju, przy nas jest jednak bardziej pobudzona, nasze głosy ją ośmielają

Re: Szarlotka biedna sierotka czeka na domeka-już w DS
Dziękuje za zdjęcia super są.Jak się przyzwyczai to i waszego kociaka będzie maltretować tak jak mojego
.Klatka super urządzona dobry pomysł z kocykiem też tak robie jak nowa świnka przyjeżdza do mnie.Z tym dużym pokojem to też świetny pomysł szybciej się oswoi do waszych głosów itp. 


Re: Szarlotka biedna sierotka czeka na domeka-już w DS
Roksi, czy Szarlotta boi się odkurzacza? Bo muszę dzisiaj przelecieć i nie wiem czy wynieść ją czy może zostać pod kocykiem np.?
Re: Szarlotka biedna sierotka czeka na domeka-już w DS
E tam, moje też nie lubią, ale jakoś ich nie wynoszę z pokoju - w końcu muszą się kiedyś przyzwyczaić do tego dźwięku i za każdym odkurzaniem jest jakby lepiej
Najlepiej radzi sobie Fiśka - w trudnych chwilach wystarczy jej michę z żarciem dać i ona nagle zapomina o stresie i nurkuje pyskiem do żarcia 


Re: Szarlotka biedna sierotka czeka na domeka-już w DS
hehh to się nazywa zajadnie stresu 

Re: Szarlotka biedna sierotka czeka na domeka-już w DS
KAżdy sobie radzi jak możemamajasia30 pisze:hehh to się nazywa zajadnie stresu

Re: Szarlotka biedna sierotka czeka na domeka-już w DS
Ja tam też w domu odkurzam i się nimi nie przejmuję, bo inaczej bym brudem zarosła
odkurzaj ile wlezie najwyżej się do domku schowa. 


Re: Szarlotka biedna sierotka czeka na domeka-już w DS
stresik był, wlazła pod podkład 
