Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Assia_B

Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego

Post autor: Assia_B »

Cześć,

jestem tu nowa, nazywam się Asia, i chciałabym przedstawić Wam Pieszczocha i jego historię.

Obrazek

Pieszczoch jest moją drugą świnką. Pierwsza, Klopsik, nie żyje już niestety wiele lat - miałam go gdy byłam dzieckiem.

Miałam w tym roku dostać królika na urodziny. Po Klopsiku rodzice nie chcieli już więcej zwierząt, więc musiałam zaczekać, aż zamieszkam sama. W Boże Narodzenie okazało się, że królika nie będzie, ale będzie :świnka1:

W drugi dzień Świąt zazwyczaj spotykamy się całą rodziną u rodziców na świątecznym obiedzie. Przyjechała również moja siostra. Po obiedzie powiedziała: "Asia, jest świnka morska do "adoptowania". Pytam: jak to? od kogo? Siostra opowiedziała wtedy historię Pieszczocha:
Sąsiad koleżanki siostry kupił jakiś czas temu świnkę swojemu dziecku. Dziecko niestety szybko się zwierzakiem znudziło, a rodzice zamiast wziąć odpowiedzialność za kupienie żywej istoty postanowili zamknąć ową istotę w piwnicy swojego domu. Szczęście w nieszczęściu, że ów ojciec był chyba nie do końca rozgarnięty i "pochwalił" się koleżance schowaniem świnki - tak jakby było czym (!!). Koleżanka postanowiła uwolnić świnkę i zabrać do siebie, a następnie znaleźć zwierzakowi dom. Kiedy usłyszałam tę historię od razu pomyślałam, że chcę uratować tą świnkę, dać jej dom, ciepło i miłość, której nie dostała.

Początki były trudne: Pieszczoch nie chciał wychodzić z klatki, był lekko przeziębiony, bał się każdego dobiegającego odgłosu (mieszkając w bloku o takie nietrudno). Teraz jest już dobrze, częściej do nas wychodzi, piszczy gdy go głaszczemy, cieszy się gdy wracamy do domu. Dziś rano wypuściłam go z klatki, a po jakimś czasie mój chłopak poszedł do pokoju. Nagle słyszę: "on do mnie biegnie" :). Faktycznie, zdarza się, że podchodzi do nas. Cieszę się, że jest mu u nas dobrze, a przynajmniej mam taką nadzieję. Dostaje codziennie jedzonko, sianko, witaminkę C i różne owoce lub warzywa (codziennie coś nowego). Nie lubi za to przysmaków z zoologicznego - woli zdrowo się odżywiać :)

Byliśmy również u weterynarza w Katowicach, miły człowiek, który powiedział, że świnka jest zdrowa i bardzo żywa :)

Zmarł 06.07.2018

Pora na Alvina :)

Obrazek

Alvinek urodził się 26 sierpnia 2014 roku w swoim domu tymczasowym u Porcelli. Świnek jest dzieckiem stowarzyszeniowej świnki Elzy z interwencji. Już od jakiegoś czasu szukaliśmy kolegi dla naszego Pieszczocha, żeby nie był sam kiedy my jesteśmy w pracy i żeby miał z kim biegać. Początkowo średnio nam wychodziła adopcja, bo jak jakaś świnka się nam spodobała, to albo się spóźniliśmy, bo już miała rezerwację, albo okazała się samiczką, aż w końcu... Pojawiło się śliczne rodzeństwo Elizy i Wojtuś, bo tak się początkowo nazywał, skradł nasze serca. Maluch jest z nami od 13 października 2014 roku i bardzo się z tego powodu cieszymy. Pieszczoch chyba też choć nie do końca umie to jeszcze okazać!

Zmarł 13.06.2018, nagle, zostawiając pustkę w naszych sercach.

Dasti - może nie świnka, ale część rodziny!

Obrazek

Dasti urodził się 6 września 2016 roku w Hodowli Złodziejska Zgraja w Katowicach. Z nami od 4 listopada. Jest rasowym przedstawicielem Cavaliera King Charles Spaniela, a co najważniejsze, jest spełnieniem jednego z moich największych marzeń. Od zawsze chciałam mieć psa, niestety w dzieciństwie nie było mi dane. W rasie ślicznych i wesołych piesków cavalierków zakochałam się jakiś czas temu. Miał pojawić się w naszym życiu dopiero, jak będziemy mieć własne mieszkanie, ale po zobaczeniu jego zdjęcia na portalu ogłoszeniowym, od razu wiedziałam, że musi być nasz.

Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 08 lip 2018, 16:26 przez Assia_B, łącznie zmieniany 16 razy.
Świniomaniaczka

Re: Pieszczoch

Post autor: Świniomaniaczka »

Witamy na forum :shakehands: . Piękna świnka :love: Dobrze, że dałaś jej dobry dom, niektórzy ludzie są okropni :sadness: . Może pomyśl o uratowaniu drugiego prośka. Świnki są zwierzętami stadnymi, potrzebują "świńskiego" towarzystwa. Na pewno, dzięki koledze szybciej się oswoi, bo "w kupie raźniej" :102: . Proszę o więcej zdjęć Pieszczocha :buzki:
Assia_B

Re: Pieszczoch

Post autor: Assia_B »

Oto inne zdjęcia :) Przepraszam za jakość, ale są robione telefonem :) Nie mam aparatu w domu :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wiem, że świnki są stadne i lubią mieć przyjaciół, jednak póki co wolę mieć jedną świnkę. Poświęcamy jej dużo czasu i staramy się by Pieszczoch się nie nudził, a dzięki niemu i my mamy weselej :)
Świniomaniaczka

Re: Pieszczoch

Post autor: Świniomaniaczka »

Cudny :love: Ale pomyśl o świnkowym przyjacielu, bo to jednak dużo więcej niż ten ludzki :please: :buzki:
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Pieszczoch

Post autor: Miłasia »

Śliczny Pieszczoch :love: , dobrze, że do Ciebie trafił :)
Assia_B

Re: Pieszczoch

Post autor: Assia_B »

Ja też się cieszę, że do nas trafił :) Dziś rano piszczał żeby do niego przyjść, więc go zabrałam ze sobą do łóżka to biegał po całym łóżku :) Taki radosny był :)
elka_w

Re: Pieszczoch

Post autor: elka_w »

Witamy :love:
Kolejny przystojniak :buzki:
Assia_B

Re: Pieszczoch

Post autor: Assia_B »

A no przystojniak :) Robi takie słodkie oczka, że niczego nie da się mu odmówić :) Nawet kiedy trzeba było prać koc, bo postanowił załatwić swoje potrzeby na kanapie, nie dało się na niego gniewać :)
Assia_B

Re: Pieszczoch

Post autor: Assia_B »

Coś mi się tak wydaje, że tu jest wygodniej niż w mojej klatce :)

Obrazek

Chyba pospaceruję i zostanę tu na dłużej :)

Obrazek
Świniomaniaczka

Re: Pieszczoch

Post autor: Świniomaniaczka »

Jaki on ładny :shock: :love:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”